Oto więc kolejna kropla, która drąży skałę naszego polskiego „obskurantyzmu, zacofania i „ksenofobii” – jak to w jednej z najbardziej opiniotwórczych gazet określany jest tradycyjny katolicki światopogląd. Przewodnik Katolicki, 4 stycznia 2009
W tym domu dzieci zaczynają przygodę z książką od „Pocztu królów polskich” Jana Matejki.
Dlaczego zgoda trwała tak krótko? Z dwóch powodów. Po pierwsze, weszliśmy szybko w kampanię wyborczą, czyli z sytuacji nadzwyczajnej przeszliśmy do zwyczajnej. A po drugie, zmienił się wewnętrzny układ sił na scenie. Pojawiła się dominacja jednej ze stron. I nowa logika rywalizacji
Szybki rozwój mediów, wzrost ich znaczenia i wpływu na opinie ludzkie spowodował, że coraz częściej nazywane są pierwszą władzą, a czasem nawet jedyną. Nie bez przyczyny do specjalistycznego słownictwa mediów wprowadzono pojęcie mediokracji.
Kończąc przygotowania do beatyfikacji Jana Pawła II, publikujemy ostatni fragment powieści biograficznych Pawła Zuchniewicza o Papieżu z Polski
Jeszcze dwa, trzy lata temu patriotyzm to było słowo trochę wstydliwe, wręcz niebezpieczne. W polskim słowniku politycznym funkcjonowało albo jako karykatura określonych zachowań – tromtadrackich i czysto werbalnych, albo jako wyzwisko – synonim ciemnogrodu. Idziemy, 11 listopada 2007
Miały być szyby naftowe, miliardowe kontrakty dla naszych firm i „województwo irackie” w polskiej strefie stabilizacyjnej. Miast tego pozostał jedynie powojenny kac i świadomość niewykorzystanych gospodarczych szans. Przewodnik Katolicki, 28 września 2008
A dlaczegoż by drogi rowerowej Benedykta nie przerzucić do Polski i nie połączyć ze szlakiem Jana Pawła, zamkniętym w formule tzw. pociągu papieskiego? Znak, 06/2007
Trzynastego czerwca 2004 r., mniej więcej, co piąty Polak zdecydował się wziąć udział w euro-wyborach, chociaż, jak sądzę, znacznie bardziej chciałby wybrać nowy polski Sejm. Powściągliwość i Praca, 7-8/2004
Od 1 kwietnia 16 milionów Polaków staje przed trudnym wyborem. Muszą zadecydować, czy dalej chcą być klientami Otwartych Funduszy Emerytalnych, czy też będą wszystkie oszczędności emerytalne odprowadzać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.