Dobrze, że mamy się w co ubrać; wykorzystujemy wszystkie zimowe polarki... Dogrzewamy się również elektrycznymi piecykami. Wydaje się, że ta zima trwa bez końca...
Pieszo, na rowerze, a nawet na rolkach – każdy sposób jest dobry. Wystarczą chęci, odrobina samozaparcia i wiara, że uda się dotrzeć do celu. Pielgrzymowanie przed oblicze Czarnej Madonny to niezapomniane rekolekcje w drodze.
Podczas badań nad opracowaniem dokumentacji o heroiczności cnót sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego odkryto nieznane materiały z okresu jego uwięzienia w Rywałdzie Królewskim
Przynosi same dobre owoce. Mimo to wczesna Pierwsza Komunia nie cieszy się popularnością wśród proboszczów. Tygodnik Powszechny, 1 czerwca 2008
Ile kosztuje proces, dlaczego lepiej być męczennikiem niż wyznawcą, czy można wycofać się z decyzji o wyniesieniu na ołtarze i co to są „sprawy milczące”. A także: co z procesami Jana Pawła II i arcybiskupa Romero?
Tuż po zakończeniu 357. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, odbywającego się w Warszawie w dniach 12-14 marca br., metropolita częstochowski abp Wacław Depo przedstawił na falach Radia Fiat i Radia Jasna Góra trudne zagadnienia, które ostatnio pojawiły się w relacjach Państwo – Kościół. Rozmowę przeprowadzono 15 marca 2012 r. w studiu radiowym „Niedzieli"
26 sierpnia mija sto lat od dnia, gdy przyszła na świat w Skopje. Dziś nie ma chyba na świecie człowieka, który by nie znał jej imienia i nie kojarzył małej postaci w biało– niebieskim sari: Matki Teresy z Kalkuty.
Nie wszędzie są wypracowane struktury Kościoła emigracyjnego, stąd też potrzeba tam zaangażowania księży przede wszystkim z naszego zgromadzenia, żeby Polacy mogli w miarę normalnie żyć, mając oparcie w Kościele.
Dlaczego ksiądz Zązel nie ceni „świeckich wysiłków na alkoholowym froncie”? Być może dlatego: „Każda gmina w Polsce ma obowiązek rozwiązywać problemy alkoholowe. Ale cały system oparty jest na ryzykownej logice: im więcej się w danej gminie sprzeda alkoholu, tym więcej jest pieniędzy na walkę z nałogiem”.
W opisie "polskiego kwietnia" na nic się zdały kategorie Kościoła otwartego i zamkniętego. Takich Kościołów nie było. Tygodnik Powszechny, 19/2005