Abp Wacław Depo o trudnych sprawach w relacjach Państwo – Kościół

Niedziela 13/2012 Niedziela 13/2012

Tuż po zakończeniu 357. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, odbywającego się w Warszawie w dniach 12-14 marca br., metropolita częstochowski abp Wacław Depo przedstawił na falach Radia Fiat i Radia Jasna Góra trudne zagadnienia, które ostatnio pojawiły się w relacjach Państwo – Kościół. Rozmowę przeprowadzono 15 marca 2012 r. w studiu radiowym „Niedzieli"

 

„NIEDZIELA”: – W Warszawie zakończyło się właśnie zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Mamy możliwość usłyszeć na gorąco, jakie były główne problemy poruszane na tym spotkaniu polskich biskupów.

ABP WACŁAW DEPO: – Powiem poprzez własne serce i własne odczucia. Kończąc swoje exposé – przemówienie ingresowe w archikatedrze częstochowskiej (2 lutego 2012 r. – przyp. red.), powiedziałem przed błogosławieństwem, bardzo spontanicznie, w duchu sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, że kocham Kościół więcej niż własne serce i kocham Polskę – ojczyznę również więcej niż własne serce. Spotkało się to ze spontaniczną odpowiedzią wszystkich wiernych w katedrze i Episkopatu, który był wtedy razem ze mną. Myślę, że te dwa pojęcia: Kościół i naród, Kościół i Polska – jako wspólna troska i wspólna odpowiedzialność – przewijały się przez dwa dni naszych spotkań w Warszawie (12-14 marca br.), zarówno biskupów polskich, jak i biskupów z sąsiednich krajów, bo byli też hierarchowie z Ukrainy, Białorusi, Węgier, Niemiec, Hiszpanii. Mogliśmy się więc dzielić swoimi doświadczeniami, pokazując, jak sprawy Kościoła i sprawy ojczyzny przebiegają nie tylko obok siebie, ale powiązane ze sobą i w poczuciu odpowiedzialności.

– Konferencja Episkopatu Polski ma wiele ważnych spraw do omówienia, są takie, które dotyczą działań duszpasterskich Kościoła, m.in. ewangelizacji, widzianej obecnie w odniesieniu do zbliżającego się Roku Wiary. Trzeba tu powiedzieć o najnowszym – czteroletnim programie duszpasterskim, zatwierdzonym przez KEP.

– To było pierwsze i zasadnicze zagadnienie tematyczne. Wcześniej Konferencja powołała Zespół ds. Nowej Ewangelizacji, któremu przewodniczy biskup pomocniczy z Krakowa Grzegorz Ryś. Przedstawił on główne zadania wynikające z dokumentu Stolicy Apostolskiej „Porta fidei”. Wiemy, że wprawdzie Rok Wiary rozpocznie się w październiku 2012 r. i będzie trwał do listopada 2013 r., ale przygotowania już trwają. I tutaj ukłon w stronę „Niedzieli”, bardzo szczery i otwarty, za publikację kolejnych artykułów abp. Józefa Michalika. Zanim przekroczymy próg Roku Wiary, te teksty Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski już przygotowują nas od strony formacyjnej.

Pierwszym, zasadniczym zadaniem Kościoła jest przepowiadanie Ewangelii, czyli służba prawdzie. To zmaganie o prawdę jest zadaniem dla nas, którzy jesteśmy w Kościele. Może jeszcze nie bierzemy za ten Kościół odpowiedzialności tak, jak należy, traktujemy swoje miejsce bardziej zachowawczo, biernie, a nie w sensie bezpośredniego udziału i jakiejś promocji wiary oraz świadectwa wobec innych.

– W komunikacie z ostatniego spotkania biskupów mamy informację, że przyjęli oni dokument społeczny, na który tak bardzo czekamy...

– Ten dokument, który był przygotowywany przez kilka ostatnich lat, został zaaprobowany. Zależało nam, aby nie miał on charakteru tylko konfrontacyjnego, ale by przede wszystkim przejawiał troskę o dobro wspólne, jakim jest naród i Kościół. Ważna jest troska o konkretnego człowieka, który dzisiaj traci pracę, który jest zmuszony do wyjazdu za granicę na tzw. emigrację zarobkową. Jeszcze innym problemem jest zamykanie szkół. To są konkrety, które pokazują naszą polską biedę. Dokument społeczny dotyczy nie tylko sprawy kryzysu ekonomicznego, ale przede wszystkim odejścia od wartości, w tym wypadku od wartości chrześcijańskich. Jeśli te wartości zamienia się na jakieś bliżej nieokreślone wartości humanistyczne, to wcześniej czy później każdy człowiek powinien się zorientować, że jest to prowadzenie w ślepą uliczkę, bo nie ma fundamentu wspólnego, jaki stanowi wiara i odniesienie do Boga. Tym samym nie ma odpowiedzialności za ludzi i za to, co jest przedmiotem jakiejkolwiek misji zarówno narodu, Kościoła, jak i osób, które podejmują zadania polityczne czy społeczne.

– Biskupi zajęli się wieloma sprawami na linii Kościół – Państwo, m.in. sprawą finansowania Kościoła, religii w szkołach. Jak Ekscelencja postrzega te problemy z perspektywy Konferencji Episkopatu Polski?

– Nasza rozmowa odbywa się akurat w tej samej godzinie, w której rozpoczęły się obrady Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, zajmującej się wymienionymi tematami. Celem takich spotkań jest przede wszystkim mówienie sobie prawdy, czyli – odkłamywanie rzeczywistości. To, co słyszymy w środkach społecznego przekazu, w wypowiedziach konkretnych polityków, jest często przedstawianiem fałszywego obrazu Kościoła oraz przeciwstawianiem ludzkiej biedzie fałszywych obrazów związanych chociażby ze sprawą finansowania Kościoła, Funduszu Kościelnego. Jeśli się nie mówi, że Fundusz Kościelny jest zaledwie jakąś formą rekompensaty za zabrane dobro, lub przedstawia temat wybiórczo – to nie pokazuje się rzetelnego obrazu problemu. Zostało przecież zabranych ponad 150 tys. ha ziemi, która należała do Kościoła jako do wspólnoty zakonnej czy diecezjalnej, a oddano ok. 69 tys. ha – nawet dziecko w szkole podstawowej wie, że są to rachunki niewspółmierne.

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...