W tym roku obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej i poprzedzające ją przygotowania miały wyraźne odniesienie do Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, napisanych w 1956 r. przez więzionego w Komańczy prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. Tekst tych Ślubów papież Jan Paweł II nazwał „Polską Kartą Praw Człowieka”
Na Szczycie Jasnej Góry Zwycięstwa
Obchodzona 26 sierpnia uroczystość Najświętszej Maryi Panny Jasnogórskiej ma przede wszystkim charakter dziękczynienia za szczególną rolę Maryi w dziejach Narodu. To największy odpust w Sanktuarium Jasnogórskim. Główną Mszę św. odpustową poprzedziła modlitwa „Wypełniamy Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego”, prowadzona przez o. Kamila Szustaka. 80 tys. uczestników Liturgii modliło się o przyjazd Benedykta XVI do Polski oraz o rychłą kanonizację bł. Jana Pawła II i beatyfikację sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Przewodniczący Eucharystii prymas Polski abp Józef Kowalczyk wezwał także do modlitwy, by przesłanie do narodów Polski i Rosji podpisane 17 sierpnia 2012 r. przyczyniło się do zbliżenia narodów Polski i Rosji oraz Kościołów katolickiego i prawosławnego. Wraz z Prymasem Polski Liturgię koncelebrowało wielu hierarchów, m.in. abp Józef Michalik i abp Wacław Depo, który wygłosił kazanie. Obecny był także abp Marek Solczyński – nuncjusz apostolski w Gruzji, który przybył z okazji swoich prymicji biskupich.
Słowa powitania do zgromadzonych na błoniach jasnogórskich pielgrzymów skierował o. Izydor Matuszewski, generał Zakonu Paulinów. Przypomniał, że Jasnogórskie Śluby Narodu, których autorem jest kard. Stefan Wyszyński, poruszają wielkie sprawy religijności, moralności i etyki społecznej Polaków. – Dziś dostrzegamy wciąż nowe problemy moralne oraz cierpienia społeczne, z którymi trzeba podjąć walkę, a przede wszystkim przyjść z pomocą potrzebującym, leczyć, nieść nadzieję – mówił o. Matuszewski. – Są to m.in.: plaga różnych uzależnień, wyuzdanie seksualne świadomie rozbudzane, ogromne bezrobocie i ślepa ucieczka z Ojczyzny w poszukiwaniu pracy i lepszej płacy, społeczna bezduszność i polityczna arogancja grup, którym zależy w Polsce jedynie na słowach, oraz kryzys życia rodzinnego. Jakże brak nam czystych rąk, prawych sumień i oddanych sprawie Ojczyzny umysłów. To wszystko trzeba leczyć, żeby w Polsce nie umarła nadzieja – podkreślał Generał Zakonu Paulinów.
Zaproszenie do szkoły ewangelicznego radykalizmu
Abp Wacław Depo w wygłoszonym kazaniu apelował o żywą wiarę w Narodzie polskim. Nawiązując do odczytanej Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej, stwierdził, że Kana to dom i szkoła modlitwy, która czyni cuda. Zwrócił uwagę, że duchowość maryjna nie kończy się na „zapatrzeniu w Maryję”, ale zobowiązuje do życia zgodnego z Ewangelią Jej Syna, dlatego – jak zaznaczył – jest to szkoła ewangelicznego radykalizmu. Mówił: – Maryja, podobnie jak Jezus, stawia trudne wymagania. Podkreślał, że w Ewangelii nie można przebierać, czyniąc z niej „wybiórcze chrześcijaństwo”. Przestrzegał: – Nie można przyjąć jedno, a drugie odrzucić, bo już jest za stare i nie pasuje do lansowanego kompromisu. Zachęcał do dobrowolnego wyboru Chrystusa i przylgnięcia do Niego na wzór Maryi. Zwrócił uwagę, że nadal zadaniem wierzących jest rozpoznawanie prawdy o Chrystusie i opowiadanie się po Jego stronie w codziennym życiu.
– Maryja jest żywą pamięcią Kościoła na ziemiach polskich – mówił dalej abp Depo. – Pamięć maryjna to nie tylko zapis historycznej przeszłości, lecz także – obok umysłu i woli – trzecia siła duchowa człowieka.
Nawiązując do Jasnogórskich Ślubów Narodu, abp Depo powiedział: – W ślubowaniach jasnogórskich nie chodzi o jeszcze jeden piękny tekst, o dokument i pamiątkę historyczną, ale chodzi o to, aby każde słowo przyrzeczeń weszło głęboko w nasze serca, żeby było wypisane żywym palcem Bożym na każdym drgnieniu serca.
Ponowienie przymierza Narodu z Matką Bożą
Po modlitwie powszechnej abp Józef Kowalczyk wypowiedział Jasnogórskie Śluby Narodu, włączając do nich aktualne wezwania. Powierzył opiece Matki Bożej ludzi chorych i niepełnosprawnych, a także bezdomnych, opuszczonych i samotnych oraz dzieci ulicy. Ogarnął modlitwą tych, którzy cierpią fizycznie i duchowo: rozbite rodziny, ludzi bezrobotnych, zniewolonych różnego rodzaju uzależnieniami, a także ludzi doznających niesprawiedliwości. Prosił Maryję, by wspierała Polaków w roztropnym i mądrym korzystaniu z wolności, która zawsze powinna łączyć i budować, a nigdy dzielić. – Powierzamy Ci naszą nadzieję na skuteczną odnowę naszego Narodu – dodał i modlił się, abyśmy nie ulegli destrukcyjnej presji relatywizmu moralnego. Modlił się też, aby Polacy potrafili odczytywać znaki czasu oraz rozumieć wyzwania nowej rzeczywistości historycznej, społecznej i gospodarczej, aby umieli mądrze i roztropnie na nie odpowiadać postawą i czynem. – Pomagaj w okazywaniu solidarności ludziom dotkniętym różnymi kataklizmami. Ucz nas powierzać władzę osobom uczciwym, o prawym sumieniu – osobom godnym, kompetentnym i odpowiedzialnym, zatroskanym o budowanie wspólnego dobra, jakim jest Ojczyzna – prosił Matkę Bożą prymas Józef Kowalczyk.
Jestem, pamiętam, czuwam
Na program jasnogórskich uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej złożyły się także popołudniowa Droga Krzyżowa na wałach jasnogórskich i modlitwa różańcowa. Wieczornej Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił abp Wacław Depo. Podziękował też Ojcom Paulinom za to, że Jasna Góra jest Konfesjonałem Narodu, który prowadzi nas do Ołtarza Ojczyzny.
Podsumowaniem uroczystego dnia był Apel Jasnogórski pod przewodnictwem o. Sebastiana Mateckiego – podprzeora Jasnej Góry, w którym Polacy wypowiedzieli swoje: „Jestem, pamiętam, czuwam”, będące syntezą zobowiązań zawartych w Jasnogórskich Ślubach Narodu sprzed 56 lat, które stanowią niezmiennie program życia dla Polaków również dziś.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.