Jak rodziny mają się odnaleźć w świecie, który przecież spłyca świętość małżeństwa, przykłada je do więzi czy związków, które z małżeństwem nic wspólnego nie mają? Niedziela, 2 listopada 2008
W trosce o życie
Duże nadzieje na ugruntowanie chrześcijańskiego modelu rodziny w naszym społeczeństwie niesie też program duszpasterski na rok 2008/09, którego hasło brzmi: „Otoczmy troską życie”. Jak twierdzi abp Stanisław Gądecki we wstępie do opracowania tego programu, chodzi tu nie „o wąsko rozumianą obronę życia nienarodzonych ani o zagrożenia życia ludzkiego, ale raczej o troskę o szeroko rozumiane formy życia, które wyszły z rąk Stwórcy”.
Dlatego należy otoczyć troską również życie duchowe, intelektualne, psychiczne i fizyczne człowieka, z mocnym akcentem na środek życia. Bo – zdaniem abp. Gądeckiego – jeśli będziemy skupiać się na tym, aby formować dorosłego chrześcijanina, wychowywać go do odpowiedzialności, towarzyszyć mu na drodze rozwoju, aby był świadomym wyznawcą Chrystusa, to nie będzie w społeczeństwie problemów ani z początkiem życia, ani z jego końcem.
Troska Kościoła o rozwój człowieka jest też potrzebna, aby mógł on dorastać do wizji, jaką przedstawia encyklika „Humanae vitae”, której 40-lecie obchodzimy w tym roku. Wspomniał o tym podczas pielgrzymki małżeństw i rodzin ks. dr Szymon Stułkowski z diecezji poznańskiej. Kapłan zwrócił uwagę, że w rozmowach o encyklice najczęściej porusza się problem aborcji i antykoncepcji, zapominając o głębokiej treści przesłania, jakie ten dokument ze sobą niesie.
Ks. Stułkowski przyznał, że encyklika „Humanae vitae” wysoko stawia poprzeczkę ludziom tworzącym rodzinę, będącym w małżeństwie i tym, którzy żyją samotnie. Ale wiara i świadoma relacja z Bogiem pomagają pokonać tę poprzeczkę, a wizja człowieka i styl życia, jaki proponuje encyklika, są ciągle aktualne.
W formułowaniu takiej postawy może pomóc właśnie proponowany program duszpasterski, który zawiera konkretne propozycje dla środowisk duszpasterskich, wspólnot parafialnych i rodzinnych. A ponieważ – jak twierdzi bp Stanisław Stefanek, wiceprzewodniczący Rady ds. Rodziny – troska o życie winna być realizowana przede wszystkim w małżeństwie i rodzinie, należy bardziej zatroszczyć się o sprawy trwałości małżeństwa.
Zachwycić się małżeństwem
Wokół tego właśnie tematu była skoncentrowana odbywająca się pod koniec września br. 24. Pielgrzymka Małżeństw i Rodzin na Jasną Górę. Jej hasło: „Odnawiamy przyrzeczenia małżeńskie” zostało uroczyście zwieńczone podczas centralnej Mszy św. pielgrzymkowej. Na znak, że chcą coraz doskonalej wypełniać swoje święte zobowiązania i na nowo przyjąć Chrystusa do swego małżeństwa, setki małżonków podało sobie prawe dłonie i powtarzało za bp. Górnym słowa małżeńskiej przysięgi.
Ale czy ten niewątpliwie piękny i ważny moment wystarczy, aby zachować trwałość i jedność w małżeństwie? Jak rodziny mają się odnaleźć w świecie, który przecież spłyca świętość małżeństwa, przykłada je do więzi czy związków, które z małżeństwem nic wspólnego nie mają?
Rozwiązanie podsunął w tej kwestii biskup sandomierski Andrzej Dzięga, w homilii skierowanej do małżonków. Zachęcał ich, aby zachwycili się więzią, jaka ich łączy – bo małżeństwem trzeba się zachwycać, trzeba zrozumieć, że jest to obraz miłości Chrystusa i Kościoła. – Jak nie zachwycić się miłością małżeńską – pytał bp Dzięga – która pięknieje i pogłębia się, gdy napełnia się trwałością, wiernością, służbą wzajemną i pomocą, a jakże często także przebaczeniem, powrotem i nowym przyjęciem? Jak nie zachwycić się miłością małżeńską, która w starszym wieku dopełnia się szczerością, szczęściem w oczach i tym cichym, acz jakże wyrazistym trzymaniem za dłonie?
W małżeństwie każdy dar nowego życia przyjmowany jest z radością, bez lęku o sprawy finansowe czy karierę zawodową. Dlatego – mimo że świat krytykuje, a czasem wyśmiewa chrześcijański model małżeństwa i rodziny – nasze świadectwo musi być silniejsze. Bo nasz zachwyt będzie najbardziej wyrazistym śladem pielgrzymowania drogami małżeństwa i rodziny, jaki pozostawimy następnym pokoleniom.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.