Refleksja w dwadzieścia lat po pierwszych po II wojnie światowej demokratycznych wyborach parlamentarnych. Niedziela, 21 czerwca 2009
Pod koniec lat osiemdziesiątych z jednej strony ludzie sprawujący funkcje w organach władzy komunistycznej, a z drugiej – ludzie należący do opozycji solidarnościowej zwrócili się do Prymasa Polski o pomoc w nawiązaniu między nimi dialogu. Wówczas kard. Glemp upoważnił trzech duchownych, aby pełnili role obserwatorów w tym dialogu, który stopniowo doprowadził do kompromisowego porozumienia podpisanego przy okrągłym stole. W wyniku tych negocjacji uzgodniono warunki ponownej legalizacji NSZZ „Solidarność” oraz wynegocjowano projekt ustawy o stowarzyszeniach i projekt ordynacji wyborczej dotyczący demokratycznych wyborów do Sejmu i Senatu.
Rola Kościoła w procesie przemian po 1989 r. podlegała natomiast dalszym zmianom. Kościół przestał pełnić zadanie mediatora między władzą komunistyczną a opozycją antykomunistyczną po przejęciu przez nią aparatu państwowego. W warunkach demokracji powstały różne partie polityczne rywalizujące między sobą o zdobycie poparcia ze strony społeczeństwa w wyborach do Sejmu i do Senatu, a po wejściu Polski do Unii Europejskiej także do Parlamentu Europejskiego.
Wielu politykom i publicystom polskim, którzy przedtem zwracali się do Kościoła o pomoc, wydawało się, że wraz z wygaśnięciem opozycyjnej funkcji Kościoła wobec władzy komunistycznej całkowicie skończyła się jego rola w życiu publicznym. Co więcej, podjęli walkę z Kościołem pod hasłem walki z „poszanowaniem wartości chrześcijańskich” w życiu publicznym. Nie należy jednak utożsamiać życia politycznego, w którym uczestniczą partie polityczne, z życiem publicznym, w którym niewątpliwie Kościół ma prawo uczestniczyć.
Natomiast istotne znacznie ma odpowiedź na pytanie: Na czym polega udział Kościoła w życiu publicznym w społeczeństwie demokratycznym? W odpowiedzi trzeba wyróżnić dwie płaszczyzny obecności Kościoła w życiu publicznym. Pierwszą z nich jest działalność Kościoła jako instytucji społecznej, realizowana przez misję nauczycielską i wychowawczą. W tej roli Kościół nie może zaprzestać oddziaływania na życie polityczne, ale czyni to nie bezpośrednio, lecz pośrednio, m.in. przez listy pasterskie biskupów, komunikaty w ważnych sprawach dla życia społecznego i narodowego.
Szczególnie z okazji wyborów do parlamentu biskupi zwracają się do wiernych z apelem o udział w wyborach i oddawanie głosu na tych kandydatów, którzy kierują się zasadami etycznymi, mającymi korzenie w wartościach chrześcijańskich. Natomiast w drugiej płaszczyźnie w życiu politycznym bezpośrednio uczestniczą wszyscy katolicy, jako obywatele, na zasadzie równości z innymi współobywatelami: bądź przez przynależność do partii politycznych, bądź przez udział w funkcjonowaniu aparatu państwowego i samorządowego, bądź przez udział w wyborach, ale czynią to na własną odpowiedzialność.
Istotne zadanie katolików jako obywateli polega na tym, aby z jednej strony w życiu politycznym, gospodarczym i w stanowieniu prawa kierować się zasadami nauki społecznej Kościoła i w wyborach popierać ludzi kierujących się tymi zasadami, a z drugiej strony stawiać opór wpływom partii i grup nacisku inspirowanych przez ideologię ateistyczną bądź skrajnie liberalną, prowadzących bardzo intensywną działalność propagandową przy użyciu mediów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.