O Polskę wolną, niepodległą, przez długie lata zaborów modlił się ustami wieszczów objęty obcą władzą cały nasz naród. Nie był jednak bezczynny, nie ulegał przemocy i terrorowi; rozwijał naukę, kulturę i gospodarkę. Niedziela, 8 listopada 2009
W styczniu 1918 r. poeta legionowy Edward Słoński pisał: „Już ją widzieli idącą/ Żołnierze nasi w okopach –/ Koronę miała na głowie/ I krew zakrzepłą na stopach…”
O Polskę wolną, niepodległą, przez długie lata zaborów modlił się ustami wieszczów objęty obcą władzą cały nasz naród. Nie był jednak bezczynny, nie ulegał przemocy i terrorowi; rozwijał naukę, kulturę i gospodarkę. Zachowywał tradycję, kształtował patriotyczne uczucia, cenił życie rodzinne, dbał o imponderabilia. Bronił swej tożsamości, stawał do nierównej walki, często ponosząc klęskę. „O wojnę powszechną za wolność ludów (…) O broń i orły narodowe (…) O niepodległość, całość i wolność Ojczyzny naszej” – prosił Boga Adam Mickiewicz. Konrad Stanisława Wyspiańskiego żarliwie błagał: „Daj nam poczucie siły i Polskę daj nam żywą, By słowa się spełniły nad ziemią tą szczęśliwą (…). O, Boże, wielki Boże, Ty nie znasz nas, Polaków,/ Ty nie wiesz, czym być może straż polska u Twych znaków”.
Marzenia o wyzwolonej Ojczyźnie zaczynały przybierać realne kształty na początku XX wieku wskutek osłabienia trzech zaborczych imperiów silnymi przejawami oporu zniewolonych dotąd społeczeństw, a także po wydarzeniach rewolucji 1905 r. i udanych strajkach szkolnych polskiej młodzieży. Na wszystkich ziemiach podzielonej zaborami Polski rozwijały intensywną działalność aktywizujące naród, a szczególnie ludzi młodych, różnego typu organizacje, legalne i konspiracyjne, mające charakter patriotyczny, społeczno-wychowawczy i wojskowo-niepodległościowy.
Pracowało m.in. Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, organizacje „Przyszłość”, tzw. Pet, „Zarzewie”, „Polskie Drużyny Strzeleckie” i pierwsze kręgi skautingu, późniejszego harcerstwa. W większości spośród nich wyrosły gotowe do walki zbrojnej Legiony Polskie, dowodzone przez doświadczonych wojskowych. Wielu członków tych ugrupowań miało za sobą przykre przejścia z władzą zaborczą, szykany, więzienia i zesłania.
Podniosłe uczucia i nastroje wyrażała – jak zawsze – poezja patriotyczna, twórcy o znanych nazwiskach, a także bardzo młodzi autorzy. „Rota” Marii Konopnickiej uświadamiała Polakom ich godność i piastowskie tradycje. Była wezwaniem do niezłomnej walki o rodzimą mowę i polską ziemię oraz w obronie ducha narodu. Podobne treści przynosiły wiersze Władysława Bełzy, Artura Oppmana (Or-Ota), Kazimiery Iłłakowiczówny, Leopolda Staffa, Kazimierza Przerwy-Tetmajera czy pieśń „Wszystko, co nasze, Polsce oddamy” autorstwa Ignacego Kozielewskiego i Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej (1911).
Uczucia szczęścia i nadziei wypowiadało liczne grono poetów legionowych, a wśród nich Jerzy Żuławski, Eugeniusz Małaczewski, Józef Teslar, Rajmund Bregel, Józef Birkenmajer, Józef Relidzyński, Kazimierz Wroczyński – autor pieśni „Rozkwitały pąki białych róż”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.