W rządowych planach rozwoju kraju do 2030 r. zapisano, że w okolicach Legnicy powstanie kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego. Niedziela, 22 listopada 2009
Czarny scenariusz
Gdy zapadnie decyzja o pierwszych odwiertach, wywłaszczenia mogą nastąpić zaledwie w dwa, trzy miesiące. Z klauzulą natychmiastowej wykonalności. Stosowna ustawa o wywłaszczeniach już istnieje. – Pierwsze wywłaszczenia będą zapewne bardzo wysoko płacone – przekonuje Janusz Łucki. – Jednak w kolejnych miejscowościach pewnie już tak nie będzie. Ludzie boją się, i słusznie, że kolejne sumy wywłaszczeniowe będą coraz mniejsze.
Jak szybko czarny scenariusz może dojść do skutku?
Według planu Instytutu Górnictwa Odkrywkowego we Wrocławiu: Rok 2010 – inwestycje w 6 ww. gminach. Wykup ziemi i wywłaszczenia – rok 2011. 2014 r. – teren złoża ma być wyczyszczony i gotowy do inwestycji – może zacząć się eksploatacja. 2015 – budowa wkopu udostępniającego złoże. 6 lat.
– Jeśli powstanie tu kopalnia, to okoliczne drzewa będą pełne ludzi na gałęziach. Proszę się rozejrzeć. Do niedawna wydawano tu pozwolenia na budowę. Całe szeregi domów. Ich właściciele mają na karku kredyty hipoteczne. A gdy banki zwiedzą się, że teren jest trefny i zażądają swoich pieniędzy? Kto odpowie za tragedie, jakie zaczną się tu dziać? – mówi mieszkaniec wsi.
Referendum i co dalej?
Zarządzono więc referendum. Głos ludu. W demokracji większość ma zawsze rację. Do urn poszła rekordowa liczba – ponad 51 proc. uprawnionych. Blisko 97 proc. z nich opowiedziało się przeciwko budowie kopalni. – Wiemy, że decyzje na górze jeszcze nie zapadły, ale zdajemy sobie też sprawę, że jeśli nie upomnimy się o swoje, i to mocno, głośno, nikt nie będzie się z nami liczył – to głos pani aptekarz.
– Wyniki referendum są istotne – przekonuje poseł Cybulski. – To przecież wymagane prawem konsultacje społeczne.
Zamiast puenty
– W archiwum naszej gminy znaleźliśmy opracowanie z lat 60. XX wieku, dotyczące tutejszych złóż węgla brunatnego. Specjaliści opisywali je dokładnie, ale odradzali wywłaszczenie wtedy ok. 8 tys. ludzi – ze względu na spodziewaną klęskę ekologiczną i sytuację wysiedlanych.
Zadziwiające, prawda? Komunistom ręka drgnęła i dali spokój. A w wolnej i niepodległej...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.