Żaden pojedynczy defekt biologiczny nie może tłumaczyć uzależnienia, a czynniki biologiczne mogą jedynie częściowo tłumaczyć przyczynę późniejszych uzależnień. Wychowawca, 6/2009
Czas adolescencji powoduje zmiany fizyczne w człowieku, pociągając za sobą konieczność psychicznego, emocjonalnego i społecznego odniesienia się do nich, akceptację swojego nowego wizerunku i roli społecznej. Dla wielu jest to zatem czas „eksperymentowania” także w dziedzinie używek, gdyż młody człowiek w pełni zdaje sobie sprawę, iż nie jest już dzieckiem, ale też i nie dorosłym. Nierzadko lekceważenie problemu stanowi początek uzależnienia, z którym człowiek boryka się przez całe swoje dorosłe życie, a niejednokrotnie stanowi „nienazwaną” przyczynę śmierci. Dlatego istotne jest wyodrębnienie przyczyn, dla których młodzież sięga dziś po substancje uzależniające.
Czynniki genetyczne
Badania prowadzone na dzieciach alkoholików wychowywanych w różnych rodzinach oraz badania bliźniąt jednojajowych i różnojajowych wskazują na to, że możliwe jest dziedziczenie pewnych zaburzeń biochemicznych czy neurologicznych, które predysponują do rozwoju alkoholizmu. Substancja, od której dana osoba się uzależnia i która dostarcza przyjemności, jest rodzajem natychmiastowej gratyfikacji, którą zdobywa niewielkim kosztem.
Biorąc pod uwagę ogromną różnorodność typów emocjonalnych wśród ludzi, uczeni i psychologowie podkreślają, że nawet genetycznie uwarunkowane osoby nie są zdeterminowane do ulegania uzależnieniom, a jedynie do nich predysponowane w określonych warunkach psychospołecznych. Żaden pojedynczy defekt biologiczny nie może tłumaczyć uzależnienia, a czynniki biologiczne mogą jedynie częściowo tłumaczyć przyczynę późniejszych uzależnień.
Czynniki społeczne
Rodzina
Rodzina jest naturalnym środowiskiem, w którym wzrasta, rozwija się i usamodzielnia człowiek. Z niej czerpie wzorce postępowania i wartościowania, zasady oceny świata zewnętrznego, przenosząc nierzadko rolę, jaką pełni w rodzinie, na relacje poza nią. Czynnikami zwiększającymi możliwość sięgania przez młodego człowieka po używki w tej sferze są (z wyłączeniem rodzin dysfunkcyjnych, w których złym wzorcem postępowania są rodzice lub rodzeństwo):
– rozpad więzi, który obserwujemy u coraz większej liczby rodzin. Przyczyny: tempo życia, fizyczna nieobecność rodziców w domu przy jednoczesnym zanikaniu rodzin wielopokoleniowych, nietrwałość związków małżeńskich, duża anonimowość w miejscu zamieszkania. Daje to poczucie osamotnienia, bezkarności, izolacji, czy nawet „zbędności” młodego człowieka w rodzinie.
– nadopiekuńczość, która prowadzi do ograniczenia wolności i samodzielności młodego człowieka pod pozorem działania dla jego dobra. Działanie takie nastawione jest na realizację oczekiwań rodziców, a nie zaspokajanie fundamentalnych potrzeb dziecka, co prowadzi do obniżenia poczucia własnej wartości, wzrostu reakcji lękowych, a ostatecznie do buntu wobec rodziców przejawiającego się m.in. w chęci szybszego usamodzielnienia się.
– chłód emocjonalny, polegający na nieujawnianiu emocji wobec wychowanka, szczególnie pozytywnych. Takie postępowanie rodzi tendencje do skrywania ich w sobie i tłumienia ich przez światem zewnętrznym, a w konsekwencji prób ucieczki w substancje uzależniające, aby pokonać lęk związany z wyrażaniem swoich myśli i uczuć.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.