Przyjąć Chrystusa jako Króla

Panowanie Chrystusa - Króla i Sługi - rodzi zobowiązanie, abyśmy i my służyli innym ludziom, zarówno w rodzinach, jak i na płaszczyźnie społecznej i politycznej, a także na polu kultury i wychowania. Przewodnik Katolicki, 25 listopada 2007



Intronizacja


11 czerwca 1899 r., w przededniu Roku Jubileuszowego 1900, Leon XIII dokonał poświęcenia całego rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Ułożony przez niego akt jest do tej pory odczytywany w naszych kościołach w każdy pierwszy piątek miesiąca: „Królem bądź nam, o Panie...”. A w naszej Ojczyźnie Intronizacji dokonał w 1920 r. na Jasnej Górze prymas Polski kard. Edmund Dalbor. Rok później została ona odnowiona przez Episkopat Polski - z udziałem tysięcy wiernych - w krakowskiej bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa, natomiast w 1951 r. Prymas Tysiąclecia złożył śluby w imieniu całego narodu. Pięć lat wcześniej kard. Sapieha erygował Dzieło Osobistego Poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusa.

Idea Intronizacji jest rozwinięciem aktu poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu, znanego z objawień francuskiej wizytki z Paray-le-Monial, św. Małgorzaty Marii Alacoque (1647-1690). Wtedy, czyli w XVII w., Pan Jezus chciał powierzyć misję szerzenia czci Serca Bożego Francji, ale państwo to nie podjęło tego wielkiego posłannictwa. Kolejne objawienia prywatne - m.in. Świętej Siostry Faustyny i Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny - wskazują, że Bóg wzywa Polskę do podjęcia dzieła odrzuconego przez Francję. Ta druga 4 lipca 1938 r. usłyszała obietnicę, że Polska nie zginie, jeśli przyjmie Chrystusa za Króla, bo dzięki temu nastąpi odnowa duchowa Polski, a przez Polskę - całego świata.

Decyzja o osobistym poświęceniu się Sercu Jezusowemu, czyli oddania się pod dyspozycję Chrystusa Króla, nie jest łatwa, ponieważ oznacza bezwarunkową gotowość wprowadzenia Go w swoje życie i bezgraniczne zdanie się na Jego wolę.

W stosunku do Chrystusa Pana Intronizacja ma, oczywiście, charakter symboliczny, bo wyniesienie Go na tron do godności królewskiej nie zależy od woli człowieka. On jest Królem Wszechświata z woli samego Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi. Ale ceremonii tej towarzyszy również akt uznania Chrystusa za Króla osobiście przez nas, jako poddanych, co jest wyrazem gotowości oddania się pod opiekę Jego Serca i kształtowania swojej duchowości na wzór osobowy Władcy Wszechświata. W czasie takiego aktu należałoby umieścić w centralnym miejscu mieszkania wizerunek Chrystusa Króla. Jednak sam akt Intronizacji duchowej może zostać dopełniony nie tylko osobiście, w rodzinie czy parafii, ale również w skali całego miasta, narodu i państwa. Czy doczekamy chwili, w której - w łączności z władzą kościelną - uczynią to także władze Rzeczypospolitej?


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...