W dniach 15-20 kwietnia Papież Benedykt XVI odbędzie pielgrzymkę do Stanów Zjednoczonych Ameryki. W związku z tym wydarzeniem prezentujemy obraz i stan amerykańskiego Kościoła obserwowany przez Polkę Lucynę Kondrat, od 20 lat mieszkającą w Ameryce. Przewodnik Katolicki, 13 kwietnia 2008
Duch Święty nie przestał działać na zgliszczach ducha czasów. Dobrym pasterzem był m.in. arcybiskup Fulton Sheen: intelektualista, autor, mistyk i porywający kaznodzieja. Jego katolickich audycji w radiu i telewizji słuchała i oglądała niemal cała Ameryka! Podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do USA w 1979 r., papież witając się z bliskim już śmierci arcybiskupem Sheenem, zwrócił się do niego słowami: „Oto wierny syn Kościoła!”.
W półmroku niszczących pomysłów i zamierającego autorytetu kościelnych hierarchów pierwsza wizyta Jana Pawła II w Ameryce była niczym błysk światła i życia. Być może największym darem dla zdezorientowanych i cierpiących kapłanów, zakonnic i świeckich było świadectwo wiary i autorytet Ojca Świętego. Oto stawał przed nimi ktoś, kto żył i nauczał tak, jakby znał Jezusa osobiście! Zwracał się do nich jak ktoś, kto wie, że ma władzę z woli Bożej. Na Amerykanach, ceniących osobistą relację z Bogiem, bardziej niż wspólnotowy wymiar religijności, charyzmat i przystępność Papieża zrobiły ogromne wrażenie. Po latach podważania urzędu nauczycielskiego Kościoła Jan Paweł II budził nadzieje, że Rzym zapanuje wreszcie nad posoborowym chaosem. Z tego ufającego, mniejszościowego nurtu w Kościele zaczęły wkrótce płynąć ożywcze prądy. Jan Paweł II „zawiódł” liberałów stanowiących większość w Kościele, gdyż nie popierał ich pomysłów na zmiany według rzekomego „ducha soboru”.
Jednym z wiernych Kościołowi był o. John Hardon SJ, dziś sługa Boży. Ten wybitny jezuita, autor i konsultant kard. Josepha Ratzingera w pracach nad Katechizmem Kościoła Katolickiego, zaangażował się m.in. w akcję katechetyczną na rzecz przywracania wiary świeckich w prawdziwą obecność Chrystusa w Eucharystii. Odpowiadając na apel Jana Pawła II, o. Hardon promował wieczystą adorację. Jego logiczna i piękna językowo nauka nt. rzeczywistej obecności Jezusa w Eucharystii stała się źródłem nowej inspiracji dla świeckich. W 1986 r. powstało Towarzystwo Wieczystej Adoracji, mające za cel czczenie Jezusa Eucharystycznego obecnego w kościołach całego świata. Apostolat ten otrzymał formalny status i aprobatę Jana Pawła II, a bł. Matka Teresa była jednym z jego duchowych doradców. Dziś nie sposób policzyć nowych kaplic i form wieczystej adoracji mających miejsce na całym świecie! Choć nie zawsze mają one poparcie księży i biskupów w USA, są źródłem nadziei na odrodzenie wiary i poczucia sacrum w Kościele.
O sukcesie ubogiej zakonnicy z USA, dziś powszechnie znanej Matki Angeliki, nie trzeba specjalnie wspominać. Założona przez nią telewizja ETWN dociera obecnie do katolików niemal na całym świecie. Jest to przykład pionierskiego ducha Amerykanów, którzy przeciwności losu traktują jako najlepszą okazję do współpracy z Duchem Świętym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.