Władysława Gomułkę z obecnym ustawodawcą dzieli niemalże wszystko, łączy, póki co, niechęć do wolnego dnia w uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli popularnych Trzech Króli. Przewodnik Katolicki, 3 stycznia 2010
Uroczystość Objawienia Pańskiego, bo tak liturgicznie nazywamy Trzech Króli, czyli inaczej Epifania lub Teofania obchodzona 6 stycznia w pierwszych wiekach chrześcijaństwa wyznaczała początek roku liturgicznego. – Jest to najstarsze święto w Kościele powszechnym; upamiętnia chwilę, gdy Chrystus dał się poznać narodom pogańskim - trzech Mędrców, którzy przybyli złożyć Mu pokłon, uznajemy za reprezentantów wszystkich pogan – wyjaśnia wymowę i powagę święta Trzech Króli ks. Józef Kloch, rzecznik Episkopatu Polski.
Opis pokłonu Mędrców przed Bogiem Wcielonym zawiera Ewangelia św. Mateusza (Mt 2, 1-12). Tam też znajdziemy wzmiankę o darach, które ze sobą przynieśli. Choć liczba Mędrców nie jest znana, to przez wzgląd na trzy podarki, uznano, że było ich właśnie trzech. Ewangelia nie mówi też o królach, mędrców królami nazwano prawdopodobnie pod wpływem interpretacji fragmentu Psalmu 72: „Królowie Tarszisz i wysp niosą dary, królowie Szeby i Sary złożą daninę”. Każdy z darów ma też swoją wymowę: złoto symbolizuje uznanie Chrystusa za Króla Wszechświata, kadzidło Chrystusa jako najwyższego Kapłana, a mirra – ludzką naturę Jezusa.
Tajemnicę wcielenia św. Augustyn nazywa „bliźniaczą uroczystością Narodzenia Pańskiego” i faktycznie początkowo Objawienie Pańskie obchodzono w ten sam dzień co święto Bożego Narodzenia. W Kościele Zachodnim oddzielono je dopiero w IV w.
Gomułka wymazał, Kropiwnicki przywraca
W Polsce według tradycji czas od Bożego Narodzenia do Trzech Króli uważano za tak dalece święty, że nie wykonywano w tym okresie żadnych ciężkich prac. Mało tego, przez lata 6 stycznia był dniem wolny od jakiejkolwiek pracy. Dopiero I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka w listopadzie 1960 r. wprowadził ustawę, na mocy której święto Trzech króli obok święta Wniebowzięcia NMP (15 sierpnia) zostało wymazane z kalendarza państwowego jako dzień wolny od pracy. Jak zaznacza jednak ks. Kloch, nikt tego święta „nie zniósł”, ono było i nadal jest.
Świętują bez pracy Objawienie Pańskie do dziś Europejczycy w wielu krajach. 6 stycznia wolne mają: Austriacy, Cypryjczycy, Finowie, Grecy, Hiszpanie, Słowacy, Szwedzi, Włosi, a także w trzech landach Federacji Niemcy. Mimo wolnej od 1989 r. Polski i przywrócenia np. dnia wolnego we Wniebowzięcie NMP, wciąż w naszym kraju 6 stycznia jest zwykłym dniem roboczym. Choć nie wszędzie. W Łodzi 2 tys. pracowników urzędu miasta uchwałą prezydenta miasta Jerzego Kropiwnickiego 6 stycznia 2010 r. nie będzie pracować, w zamian w dniach od 4 stycznia do 16 lutego zostaną w pracy codziennie kwadrans dłużej.
Zresztą właśnie Kropiwnicki stanął na czele obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej przywracającej dzień wolny w święto Trzech Króli, argumentując to rangą święta dla Kościoła katolickiego, przywiązaniem do niego Polaków oraz wielowiekową tradycją. Jeszcze w 2008 r. prezydentowi Lodzi udało się zebrać ponad 800 tys. podpisów, kilka miesięcy później (w roku ubiegłym) ponad 1 mln. Cóż z tego, skoro projekt ustawy za każdym razem był odrzucany. Odbywało się to za każdym razem głosami PO. – Sejm głosami większości niestety pokazał, że inicjatywy społeczne nie są doceniane przez naszą władzę ustawodawczą – posłowie zlekceważyli opinię tak wielu swoich wyborców! – uważa rzecznik Episkopatu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.