Samotność sumienia

Błogosławiony, który nie walczył za Hitlera Tygodnik Powszechny, 4 listopada 2007




Aresztowany i skazany na śmierć za „osłabianie siły zbrojnej państwa", został ścięty na gilotynie 9 sierpnia 1943 r. w więzieniu w Brandenburgu. W 1997 r. Sąd Krajowy w Berlinie oficjalnie anulował wyrok sprzed 56 lat, uzasadniając to tym, że ten, kto sprzeciwia się przestępcom, sam nie może być przestępcą. Także w 1997 r. w diecezji Linz rozpoczęto proces beatyfikacyjny. Biskup Innsbrucka Manfred Scheuer, wicepostulator w tym procesie, powiedział, że samotny Jägerstätter był „tłumaczem słów Bożych w czasach barbarzyństwa, które gardziło tak Bogiem, jak i człowiekiem".

Tuż przed beatyfikacją malutka wioska St. Radegund (620 mieszkańców, 202 domy, gospoda, kościół, szkoła) przeżyła oblężenie: austriaccy dziennikarze zjechali, by nagrywać i fotografować Franziskę Jägerstätter. W mediach prezentowano ją jak bohaterkę. Przypominano też, ile musiała wycierpieć. Nie tylko 60 lat temu, gdy nawet najbliższa rodzina miała do niej pretensje, że zamiast namawiać męża, by wziął karabin, wsparła go w jego decyzji. Także później, po wojnie, gdy żyła w biedzie, bo państwo austriackie długo odmawiało jej wdowiej renty (otrzymywały ją za to wdowy po poległych na wojnie).

Jeden z dziennikarzy zapytał Franziskę, jak to jest być żoną błogosławionego? „Cieszę się, że niedługo spotkamy się tam, w niebie" – odparła.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...