W chrześcijańskiej wizji Boga za mało zauważano element macierzyński. Potrzeba tego wymiaru Boga objawiała się w rozbudowanym kulcie maryjnym. Tygodnik Powszechny, 17 luty 2008
Macierzyński wymiar trzeciej Osoby jest już obecny w Starym Testamencie. Wiąże się on z tajemnicą Mądrości Bożej. W Nowym Testamencie obecne są dwa nurty: jeden łączy mądrość z Logosem, a drugi – właśnie z Duchem Świętym, dopełniającym wspólnotę pierwszej i drugiej Osoby w Bogu. Teologowie wciąż zatem mają nad czym medytować.
Maryja sama z siebie bez mocy i łaski Ducha Świętego nie mogłaby się zjawiać. Jeżeli objawienia Maryi są faktem i prawdą przyjętą przez Kościół, to tylko dzięki działaniu Ducha Świętego, i dlatego można powiedzieć, że Maryja jest szczególnym objawieniem Ducha Świętego. W kulcie maryjnym to wszystko, co się przypisuje Maryi, w pełni odnosi się do trzeciej Osoby w Bogu i jest Jej działaniem, ponieważ inaczej jest to niemożliwe. Każde objawienie maryjne uznane przez Kościół za prawdziwe jest szczególnym działaniem trzeciej Osoby Trójcy Świętej.
Maryja objawia Ducha, tak jak Jezus objawia Ojca – czy to nie jest ryzykowne porównanie?
Oczywiście nie na zasadzie wcielenia, tylko na zasadzie szczególnej łączności i otwarcia. Przecież już przy niepokalanym poczęciu Maryi Duch Święty działa w szczególny sposób. To działanie przygotowało Ją na dziewicze poczęcie Jezusa. Maryja zatem rzeczywiście ma wyjątkowy związek z tajemnicą trzeciej Osoby w Bogu. Moim zdaniem można nawet powiedzieć, że kto widzi Maryję, widzi niewidzialną, trzecią Osobę w Bogu. To jeszcze raz pokazuje, że samo określenie „Duch” za słabo wyraża macierzyński wymiar Boga.
Zatem, mimo że Objawienie zostało już zamknięte, wciąż w nowy sposób możemy je odczytywać?
Na tym polega sens Tradycji, do której należą także uznane przez Kościół wizje prywatne. Zamknięty charakter Objawienia znaczy tylko tyle, że jego litera jest zamknięta. Żeby jednak tę literę ożywić, potrzeba Ducha Świętego pomagającego coraz głębiej rozumieć prawdę objawioną. A to jest zadanie na całe dzieje Kościoła.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.