Trzeba mieć wielką wewnętrzną wolność, by tak pisać. Wolność i dystans do samego siebie. Także do własnych dzieł – tych skończonych i ledwie rozpoczętych. Tygodnik Powszechny, 6 kwietnia 2008
I Bogu dzięki! Owo „inaczej” odsłania przed nami jeszcze inne wymiary Kościoła – bogactwa jakby z drugiego planu poprzedniego pontyfikatu.
I jeszcze jedna istotna lekcja dla nas wszystkich: lektura Testamentu – tekstu, w którym Papież jakby odłożył swój urząd (Urząd!) na bok, być może podpowiada każdemu z nas – niezależnie od tego, jaką funkcję przyszło nam pełnić w Kościele (biskup, kapłan, katecheta, redaktor katolickiego pisma itd.) – że najważniejsze pytania w wierze mają charakter osobisty. Kiedy nad Jeziorem Galilejskim zmartwychwstały Chrystus pytał pierwszego papieża o miłość, nie mówił do niego: „Piotrze, czy Ty mnie kochasz?” – „Piotr” to jest imię urzędu. Pytał go: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie?”. Na takie pytania musi paść odpowiedź osoby, nie można się przed nimi schować za pełnioną funkcję.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.