Podziemny anioł prawdy

Nie wyobrażam sobie poważnej lektury Pięcioksięgu, Psalmów, księgi Hioba bez uprzedniego sprawdzenia, co ów fragment znaczył dla pokoleń komentatorów. W tym geście jest zaufanie i podziw dla wiedzy wielkich mistrzów, jest wdzięczność. Tygodnik Powszechny, 5 października 2008


Całość


Pośród żydowskich komentatorów obecnie dość rozpowszechnione jest również przekonanie o tym, że Pismo po grzechu Złotego Cielca uległo skażeniu i ów okres zepsucia trwał do czasów Ezry, kiedy to lud Izraela w pełni powrócił do monoteizmu. Okres psucia religii oraz Pisma trwał tak długo, że pozostał po tym ślad. Lud wybrany (choćby za czasów panowania królów Judy) oddawał się przez pokolenia idolatrii.

Gdy z kolei w okresie Wielkiego Zgromadzenia odtwarzano oryginalny sens Tory, zapewne nie zdołano całkowicie wymazać złych czasów i wszystkich błędnych idei. Nie lepiej było z tak zwaną Torą Ustną – towarzyszyła ona w religii żydowskiej formie pisemnej Pięcioksięgu i zawierała dodatkowe, a nieodzowne interpretacje pism – której sens, przesłanie, nauki drogą egzegetycznych interpretacji odtworzyli rabiniczni mędrcy zwani tanaitami. Wysiłek lektury Tory pisemnej i ustnej polega w takim kontekście na tym, co w literaturze bywa nazywane Tikkun Hamikra. Słowo tikkun oznacza naprawę, leczenie, a wysiłek naprawy kojarzy się wielu osobom z kabalistyką.

Czytanie, wydawałoby się, mniej istotnego zapisu z Tory, jak choćby właśnie nadania imienia synowi, wymaga wiedzy o innych fragmentach Pisma, ale również rozświetla pozostałe fragmenty. Każda cząstka Księgi nad Księgami ma w sobie coś z mikrokosmosu. Wspomniana na początku opowieść o narodzinach Icchaka-Izaaka odsyła nas do kwestii wiary w Boską opatrzność, każe zadać sobie pytanie, czy tak ważne dla greckiej filozofii pojęcie natury ma jakikolwiek sens w literaturze biblijnej.

Odnajdujemy tu informację o zwyczajach, jak choćby o obrzezaniu, które musi się dokonać dnia ósmego. (Dlaczego? To też bardzo ciekawa kwestia, bo wiąże się ze świętem szabatu). Odnosi do tak ważnego dla chrześcijaństwa (choćby w sztuce) obrazu zwiastowania. Można rzec, krytyczne czytanie Księgi to wnikanie w głąb tekstu, w mniej lub bardziej utajone jego warstwy (choćby wartość numeryczna imienia; ta sprawa bywa niezwykle ważna) jest wartością samą dla siebie.

Dla mnie jest to źródłem radości i satysfakcji. Ale można też powiedzieć, że żaden tekst nie jest czymś oddzielnym. Odsyła dalej, angażuje wiedzę, wskazuje na niespodziewane skojarzenia czy wypowiedzi niezwykle czasem odległe. Te słowa o śmiechu są rozsiane w różnych miejscach Pierwszej księgi Mojżeszowej, ale są bardzo nieliczne. Można rzec, w Biblii mało kto się śmieje. Nie sposób natrafić tutaj na ironicznego bohatera. Sokratejska mądrość autoironii jest wyjątkowo mało przez proroków i patriarchów ceniona. Niewiele jest scen jawnie żartobliwych czy komicznych. W Biblii mało pozostaje miejsca na rozweselenie czy radość. Dlaczego tak się dzieje? Czym różni się mądrość w obu wielkich tradycjach? Możemy tylko pytać. I tak od opowieści o śmiechu rodziców Izaaka dotrzeć można do kwestii zasadniczych. Ta księga jest całością, która komentuje czy dopowiada siebie.

***

Moim pierwszym przewodnikiem po Biblii była moja matka, Anna Kamieńska, która nauczyła się hebrajskiego, pisała wiele o Księdze nad Księgami. Spędzaliśmy długie godziny, analizując fragmenty Pisma, a po kilku dniach zaskakiwała mnie wierszem czy esejem biblijnym. Mam nadzieję, że teraz może nadal czytać swoją ulubioną Księgę z wielkimi mistrzami Słowa.



Cytaty z Pisma Świętego pochodzą z Biblii Gdańskiej w wersji z poprawkami językowymi z 1738 roku, znanej też jako Biblia Królewiecka.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...