Jej przedwczesna i dramatyczna śmierć przyczyniła się do utrwalenia „bursztynowej legendy”, w której postać Ani jawi się niezwykle wyidealizowana, wręcz anielska. Tymczasem była ona zwyczajnym człowiekiem, cieszącym się życiem, mającym swoje tęsknoty i nadzieje, zwycięstwa i porażki.
– W mediach pojawiła się zapowiedź, że na trzydziestą rocznicę śmierci Anny Jantar ukaże się czteropłytowy album z nieznanymi dotąd utworami, któremu towarzyszyć będzie bogaty materiał ilustracyjny i tekstowy...
– Z pewnością obecny rok stanowi okazję do przypomnienia Anny Jantar. 14 marca 2010 r. mija trzydziesta rocznica jej śmierci, a 10 czerwca – sześćdziesiąta rocznica urodzin. Zapewne pojawi się wiele wydawnictw i koncertów dedykowanych „bursztynowej Dziewczynie”. Do mnie zwrócono się z prośbą o udział w trzech projektach. Pierwszy z nich dotyczy wydania nowej płyty z piosenkami Anny Jantar w ramach serii „Złota kolekcja”. Znajdą się na niej zarówno te bardziej, jak i mniej znane utwory z repertuaru artystki. 22 marca w krakowskim Teatrze Groteska odbędzie się „Koncert dla Anny Jantar”, w czasie którego zostaną przypomniane jej niezapomniane piosenki, m.in. przez Katarzynę Jamróz, Annę Sokołowską i Mariusza Jaśko. Gościem specjalnym będzie Natalia Kukulska. Z kolei na rocznicę urodzin Anny Jantar ukaże się pięknie wydany przez Pomaton EMI czteropłytowy album, zawierający wiele nieznanych i nigdy niepublikowanych nagrań, które udało się odnaleźć w polskich i zagranicznych archiwach radiowych i telewizyjnych.
– Czego uczy nas Anna Jantar przez swoje piękne życie?
– Ania przypomina nam o kruchości ludzkiego życia, dlatego wzywa nas, abyśmy umieli wykorzystać dany nam czas, abyśmy byli piewcami dobra, piękna i miłości i byśmy umieli się dzielić tym z innymi. Wreszcie pokazuje też, że nawet śmierć nie jest w stanie rozdzielić tych, którzy żyją nadzieją na rychłe spotkanie w domu Ojca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.