Ja całkowicie się zgadzam z tekstem p.Dr Barbary Fedyszak-Radziejowskiej. Dodałabym tylko ,że w Polsce mało jest ludzi szlachetnych ,wykształconych , niezależnych i takich którym się chce dzielić z innymi /zupełnie bezinteresownie/ swoją mądrością i wiedzą. Komunizm nie został w Polsce rozliczony.Czasem wydaje mi się,że właściwie w Polsce niewiele się zmieniło. I nasze solidarnościowe "zwyciestwo" było też "pod kontrolą" komunistów.Dlatego jest jak jest.Ale dziekuję i bardzo podziwiam p. Dr za odwagę i wolność wypowiedzi.
"- Dlaczego 10% poparcia? - może dlatego że powinniśmy mówić o tym.. i o tym..."
Nie. Dlatego, że 10% ma dość takich szopek i wystawiania nas na pośmiewisko poprzez np. nocne wieszanie krzyża na sali i udawania że "wszystko jest okej". Nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Owszem, historia jest ważna, ale kultura też musi iść na przód. Gdybyśmy zatrzymali się w modernizowaniu moralności, to mielibyśmy teraz niezłe bagno. Kiedyś podobnie mogli mówić ludzie: "Ale po co zmieniać prawo i uniemożliwić kamieniowanie? Przecież tak jest od lat, komu to przeszkadza."
- może dlatego że powinniśmy mówić o tym.. i o tym..."
Nie. Dlatego, że 10% ma dość takich szopek i wystawiania nas na pośmiewisko poprzez np. nocne wieszanie krzyża na sali i udawania że "wszystko jest okej". Nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Owszem, historia jest ważna, ale kultura też musi iść na przód. Gdybyśmy zatrzymali się w modernizowaniu moralności, to mielibyśmy teraz niezłe bagno. Kiedyś podobnie mogli mówić ludzie:
"Ale po co zmieniać prawo i uniemożliwić kamieniowanie? Przecież tak jest od lat, komu to przeszkadza."