Kto nie zdążył uciec, został bezlitośnie zabity – to podsumowanie aktualnej sytuacji w Republice Środkowoafrykańskiej. Posługują w niej polscy misjonarze. Bohaterscy misjonarze, bo mimo ogromnego zagrożenia zostali ze swoimi wiernymi w ogarniętym bezwzględnymi walkami kraju.
10 lutego 2012 r., kiedy akurat wybieraliśmy się wraz z harcerzami 58. Szczepu ZHR oraz bp. Markiem Solarczykiem na doroczne obchody Światowego Dnia Chorego w Szpitalu Dziecięcym im. prof. Bogdanowicza przy ul. Niekłańskiej w Warszawie, nadeszła tragiczna wiadomość o śmierci druha Kamila Kulczyckiego
Zanim więc podejmie się działalność pisarską o tematyce historycznej, wcześniej wypada zaznajomić się ze stanem badań w danej tematyce. I nie wykręcać się, że materiały historyczne spoczywają w archiwach, czy to kościelnych, czy państwowych, zamieszczone bowiem tutaj informacje znajdują się od dawna w literaturze obiegowej
Polityka – według Arystotelesa – jest „sztuką rządzenia państwem”, natomiast dla Jana Pawła II „roztropnym działaniem na rzecz wspólnego dobra”. Głos ojca Pio, 47/2007
Jeżeli wziąłeś ten numer „Przewodnika” do ręki w niedzielę, XVIII Spotkanie Młodych na Lednicy przeszło już do historii. To jednak nie koniec, Ruch Lednicki trwa. Jeśli natomiast czytasz ten artykuł wcześniej, możesz jeszcze dołączyć do kilkudziesięciu tysięcy młodych ludzi zgromadzonych na modlitwie pod Bramą Rybą.
W domu moich rodziców był album wydany w 1928 roku, a poświęcony 10. rocznicy odzyskania niepodległości. Gdynia od dwóch lat miała już wówczas prawa miejskie, złotówka po reformie Grabskiego stała mocno, zaczęto budować istniejące do dzisiaj zakłady chemiczne w Mościcach. Przewodnik Katolicki, 7 czerwca 2009
Ciągle przekonuję się, że nie ma nic wspanialszego jak ten Boży plan. Najlepszą rzeczą jaką mogłem w życiu zrobić to zaufać mu i zaangażować się w realizowanie tego planu. Nigdy nie czułem się przymuszony, czy zniewolony. Zawsze maiłem poczucie, że to ja podejmuję decyzje i ja ponoszę za nie odpowiedzialność.
Dekret prezydenta Nigru z sierpnia 2007 roku oddał władzę w połowie kraju w ręce wojska i policji. Ponad dwa lata wojny w górach Air, gdzie liczbę ludności szacowano nawet na 100 tys. (głownie Tuaregów), obróciły północną część jednego z i tak najsłabiej rozwiniętych krajów świata w całkowitą ruinę. Znak, 9/2009
Postanowiłem upominać się o pamięć dla swoich zamordowanych ziomków. Stała się im wielka krzywda przez to, że o nich zapomniano.
Panie Boże, widzisz, jaki jestem w tej chwili. Przyjmij mnie takiego, choć nie jestem dziełem sztuki, ale zaledwie kiczowatym obrazem. Ty, Panie, wiesz, że nawet na takim kiczu etycznym można coś dobrego wyhodować