Pomiędzy sferą sakralną a profaniczną w życiu społecznym znajduje się czas odpoczynku. To, co przynależy do obowiązku pracy, zostaje zawieszone, a to, co zwykło się oddawać Bogu, już wypełniono.
Dzieci przebywające w rodzinnych domach dziecka stosownie do swoich możliwości pomagają przy wykonywaniu obowiązków domowych, uczą się samodzielności, współdecydują razem z opiekunami o sprawach ważnych i ich dotyczących. Rodzinne domy dziecka starają się stworzyć warunki wychowawcze najbardziej zbliżone do środowiska, jakim jest rodzina.
Prawdziwym centrum apostolatu emigracyjnego jest i powinna być parafia. Na emigracji jest to oczywistością. Mało mówi się natomiast o misyjnym powołaniu parafii krajowej. To ona, pod kierownictwem proboszcza, powinna na różne sposoby towarzyszyć opuszczającym ją parafianom. Niedziela, 26 lipca 2009
Kto dzisiaj sięga po katolickie czasopisma? Ich udział na rynku prasy w Polsce to zaledwie 2,4%, a jeszcze przed wojną co czwarta gazeta w Polsce była katolicka. Czy takich potrzeb – duchowych czy intelektualnych – już nie mamy? Idziemy, 21 września 2008
Obecnie młode pokolenie Polaków nie jest o tych wydarzeniach informowane, gdyż nie pozwala na to tzw. poprawność polityczna. Prawdy historycznej zamazywać nie wolno, albowiem „historia jest nauczycielką życia”.
Czterdzieści lat temu Polską wstrząsnął jeden z największych kryzysów społecznych w jej najnowszej historii. Jego genezy upatruje się zazwyczaj w stoczonej w czerwcu 1967 roku tak zwanej wojnie sześciodniowej, w której armia izraelska pokonała wspierane przez Związek Sowiecki wojska koalicji państw arabskich. Znak, 3/2008
Na autorytet u dzieci pracuje się przez całe życie. Najważniejsza jest, w mojej opinii, szczerość w kontaktach z nimi. Dzieci są bardzo wyczulone na fałsz. Trzeba je również utwierdzać w przekonaniu, że są kochane i dla nas bardzo ważne.
O Nadzwyczajnym Jubileuszu Miłosierdzia z perspektywy Bazyliki św. Piotra, charyzmacie ostatnich papieży i konieczności patrzenia ponad poziom lęku z kard. Angelo Comastrim rozmawia ks. Jarosław Krzewicki
Znane jest lekceważące pytanie Stalina o to, ile dywizji ma papież. Gdyby jednak towarzysz Stalin próbował obliczyć dywizje Matki Bożej, nie poszłoby mu tak łatwo. Tylko Rycerstwo Niepokalanej z Legionem Maryi wystawiłoby na całym świecie kilkanaście milionów „żołnierzy” uzbrojonych w modlitwę. Idziemy, 17 sierpnia 2008
Już z samej nazwy lectio divina wynika, że tego typu komunikacja poprzez pobożne czytanie Biblii odbywa się w kontekście wiary. Człowiek wchodzący w relację z Bogiem podczas lectio divina pragnie, by światło Bożego Słowa oświecało różne jego drogi codziennego życia. Posłaniec, 10/2008