Brak doświadczenia miłości powoduje, że nieustannie koncentrujemy się na naszych „niemęskich” ograniczeniach i kompleksach oraz na ich maskowaniu, zamiast na potencjale, którym zostaliśmy obdarowani
Czasem coś w materii tego pięknego i dziwnego miasta zadziwi jeszcze bardziej: z zieleni ogrodu, z miękkich pióropuszy wszechobecnych palm (ta warszawska palma to nędzna karykatura, mimetyczne natręctwo) wyrasta nagle budynek-kolos, jakaś świecka świątynia, która okazuje się bankiem. Więź, 8-9/2007
Wypowiedź monsignore Williamsona nie jest przypadkową gafą, lecz przejawem sekciarskiej mentalności.Mamy do czynienia z wirusem paranoidalnego postrzegania świata, kombinacją strachu i agresji, atakującym tych, którzy stracili zdolność komunikacji ze światem. Tygodnik Powszechny, 22 lutego 2009
Ubodzy są świętymi Boga – nade wszystko ci brudni, śmierdzący, odrażający, nędzarze, żebrzący, sprzedający się za pieniądze, myszkujący w śmietnikach... Oni wszyscy są świętymi, jak najbardziej dosłownie.
Ewenementem w skali światowej jest sposób utrzymywania się Kościoła w Polsce, bo jest to właściwie tylko i wyłącznie taca oraz iura stolae (czyli ofiary składane w związku z sakramentami i innymi posługami religijnymi, na przykład w związku ze ślubem, pogrzebem, czy chrztem). Przegląd Powszechny, 7-8/2009
Internauta: „Czy wszyscy biskupi nie mogliby być tacy jak on?" Tygodnik Powszechny, 5 sierpnia 2007
Badacze literatury twierdzą, że na tej samej zasadzie można odczytać „kod Hemingwaya” czy „kod Sienkiewicza”. Choć więc lektura „Kodu Biblii” może wywołać dreszczyk emocji, po zamknięciu książki można zupełnie spokojnie wstawić ją tam, gdzie jest jej miejsce – na półkę z literaturą sensacyjną. List, 9/2006
Takie pierwsze skojarzenie pojawiło się w mojej głowie, gdy ks. Paweł zadzwonił z prośbą o zabranie głosu na temat macierzyństwa. Bowiem dzisiaj, gdy moje dzieci są już duże, z całą pewnością mogę stwierdzieć że moje macierzyństwo to owoc drzewa wiary. Nie jestem silną „matką Polką”, ani bezmyślnym „dzieciorobem” jak nazwała mnie pewna bliska mi osoba.
Plażowe stroje zaczynają królować na ulicach, w biurach i w kościele. Czy ubiór to sprawa tak osobista, że nie powinniśmy zwracać uwagi na odsłonięte brzuchy i nagie plecy, zwłaszcza w miejscach powszechnego kultu? Idziemy, 17 czerwca 2007
Długowieczność zaczyna być fenomenem, z którym spotyka się każdy z nas – ostatnie badania w naszym kraju wykazały, iż w każdym województwie żyje aktualnie od 80 do ok. 120 osób, które przekroczyły magiczną barierę stu lat... Przegląd Powszechny, 10/2008