Ateizm buduje na fundamentalnym, fałszywym założeniu nieistnienia Boga i przez to z konieczności błędnie rozumie człowieka i świat. To tak, jakby dziecko żyjące w łonie matki twierdziło, że jego matka w ogóle nie istnieje. Ateizm jest jak błąd popełniony na początku łańcucha równań, który będzie się powtarzał na każdym ich kolejnym etapie i nie dopuści do osiągnięcia poprawnego wyniku.
Tak trudno nam zrozumieć, że znak krzyża uczyniony na czole dziecka, żony, męża, że proste słowa błogosławieństwa, np.: „Niech Bóg cię błogosławi” – niosą ze sobą życie, łaskę, nieogarnione dobro. Niedziela, 1 lutego 2009
Kultura to środek doskonalenia osoby ludzkiej i wyraz osiągniętej doskonałości społeczeństwa. Rozwój kultury jest więc identyczny z rozwojem człowieka i społeczności, której on jest członkiem. W procesie tym nie można zatracać hierarchii wartości ludzkich. Wychowawca, 2/2008
Każdego dnia na świecie dochodzi do około 30 zamachów terrorystycznych, w których ginie prawie 50 osób, a dalszych 80 odnosi rany. Terroryzm jest obecnie jednym z najważniejszych światowych problemów.
Na oazach byłem do tej pory bodajże dwadzieścia dziewięć razy. Na samym trzecim stopniu – siedem, w tym pięć razy jako moderator i raz jako animator. Trzy razy były to rekolekcje według starego programu i cztery razy według nowego. W 1977 roku byłem jako uczestnik pierwszy raz na rekolekcjach trzeciego stopnia. Wieczernik 157/2008
Ks. Franciszek Blachnicki od pierwszych lat swojej pracy duszpasterskiej związał się z ministrantami, z ich formacją, ich posługą, po to, by i oni sami i inni wierni żyli liturgią, rozumieli ją i zmieniali przez to swoje życie. Wieczernik, 165/2009
Nie można skutecznie zapobiegać jakiemuś negatywnemu zjawisku, dopóki w sposób precyzyjny i całościowy nie poznamy jego przyczyn. W przeciwnym przypadku działania profilaktyczne koncentrować się będą na zmaganiu się z symptomami, a nie ze źródłami. Cywilizacja, 28/2009
Do dziś dobrze pamiętam pełne miłości spojrzenie i gesty Jana Pawła II zawsze wtedy, gdy w jego pobliżu znajdowali się ludzie cierpiący, chorzy, niepełnosprawni. Z relacji świadków wiem, że już jako metropolita krakowski miał zwyczaj odwiedzać chorych i samotnych w ich domach, szpitalach, ośrodkach pomocy.
Przykazanie Pamiętaj, abyś dzień święty święcił mówi nie o dniu świętym, ale dniu odpoczynku. Pytanie natomiast, co dzisiaj owo świętowanie oznacza? Tygodnik Powszechny, 20 lipca 2008
Spory chrystologiczne wciąż trwają i wszystkie mają jedno zasadnicze źródło. Od samego początku - od powstania Nowego Testamentu - nieustannie ścierają się w Kościele dwa spojrzenia, dwa sposoby mówienia o Jezusie: jedno - synoptyków, a drugie - św. Jana. List, 11/2007