Karol Wojtyła od początku swej drogi kapłańskiej towarzyszył parom narzeczeńskim, często błogosławił ich związki małżeńskie, zostawał ich spowiednikiem i duchowym przewodnikiem. Był to charakterystyczny rys jego kapłaństwa. Ethos, 84/2008
Czas dla rodziny, wspólny odpoczynek, oderwanie się od pracy, codziennych obowiązków i rutyny – to świetna okazja, by uświadomić sobie, jak wielkim darem Bożym jest dla człowieka małżeństwo i rodzina.
Nie tylko ludzie, którzy zawodowo zajmują się małżeństwem i rodziną, dostrzegają fakt, że lawinowo rośnie liczba rozwodów.
Aby nie dopuścić do kryzysu, należy ciągle zabiegać o siebie nawzajem, niezbędna jest szczerość i podejmowanie trudu bycia darem dla współmałżonka, gotowość do poświęceń, która pokazuje drugiej osobie, że mi na niej zależy.
Czystość jest pojęciem znacznie bogatszym niż tylko wstrzemięźliwość seksualna. Praktykowanie cnoty czystości prowadzi do uporządkowanego, godnego spojrzenia na siebie i na drugiego człowieka, prowadzi do dobra i szczęścia. Do zachwytu Bogiem, który jest Źródłem dobra i szczęścia. eSPe, 79/2007
Czy da się przenieść doświadczenie przyjaźni między mężczyznami, czy też kobietami na relacje łączące kobietę i mężczyznę?
Niektórzy księża powinni mieć zakaz rozmawiania o seksie. Operują słownictwem z encyklik i XIX-wieczną moralnością. Są niebezpieczni.
Odpowiedzialne rodzicielstwo wymaga przyjęcia każdego dziecka które się pocznie, niezależnie od tego, czy było ono oczekiwane, czy nie. Takie nastawienie nie jest równoznaczne z nakazem rodzenia jak największej liczby dzieci. Chodzi wyłącznie o postawę gotowości przyjęcia każdego poczętego dziecka – nowego człowieka jako daru.
O uznaniu małżeństwa za nieważne mówi się coraz więcej. Czy jednak wizyta w sądzie biskupim wystarczy, aby całkiem uspokoić sumienie?
Czy odnawialiście już swoje małżeńskie „tak”? Nieważne, czy jesteście po ślubie pięć, czy dwadzieścia pięć lat. Warto, bo to naprawdę wzmocni wasz związek.