Rodowody w Piśmie Świętym

Wieczernik 181/2011 Wieczernik 181/2011

Rodowód jest niezależnym biblijnym gatunkiem literackim, który przekazuje historię pochodzenia pojedynczego człowieka lub grupy ludzi (rodziny, plemienia czy narodu), począwszy od najdalszych przodków.

 

Rodowody stanowią zatem ważny element Starego Testamentu, a zwłaszcza Księgi Rodzaju. Nawiązują w pewien sposób do tradycji narodów ościennych, wykazując jednocześnie cechy charakterystyczne tylko dla Izraela. Znane są genealogie królów Sumeru, Akadu, Asyrii i Babilonii. W religiach Egiptu i Mezopotamii, powstanie świata i jego żywiołów było z kolei przypisywane narodzinom kolejnych bogów. Można tu zatem mówić o genealogiach bóstw. Ten sposób interpretacji stworzenia świata był oczywiście nie do przyjęcia dla autorów biblijnych i nie do pogodzenia z wiarą w Boga Jedynego. Dlatego rodowody występują w Biblii hebrajskiej dopiero po opisie stworzeniu ludzi. Wydarzenia prehistoryczne zostają przeniesione z historii boskiej do historii ludzkiej. Genealogie w Księdze Rodzaju przedstawiają całą ludzkość jako rezultat stwórczego działania i błogosławieństwa Boga Izraela. Pod względem kompozycyjnym łączą one poszczególne relacje z czasów prehistorycznych w spójne opowiadanie (Rdz 1-11). Genealogia stanowi również płynne przejście od prehistorii biblijnej do historii przodków - od Sema do Teracha (ojca Abrama) w Rdz 11,10-32. Następujący po tym rodowodzie rozdział dwunasty Księgi Rodzaju rozpoczyna już opis powołania Abrama.

Widać wyraźnie, że genealogie – przynajmniej początkowo - były ściśle powiązane z opowiadaniem historii zbawienia. Materiał genealogiczny nierzadko zaczyna lub kończy jakiś wątek, służąc pod względem formy literackiej utrzymaniu ciągłości opowiadania. Oczywiście jedno może się łączyć z drugim: opowiadanie często wychodzi od informacji zawartej w rodowodzie lub na odwrót. Bliski związek między genealogią a opowiadaniem znajduje wyraz w zwięzłych informacjach narracyjnych, niejako „wrzucanych” do samej genealogii. Przykładowo rodowody zawarte w Rdz 4,2 i 10,9 zawierają dodatkowe wzmianki o zajęciach wykonywanych przez wymienione w genealogii osoby. W Rdz 10,25 z kolei znajduje się informacja o wydarzeniu, stanowiącym tło dla informacji genealogicznej: Eberowi urodzili się dwaj synowie; imię jednego Peleg, gdyż za jego czasów ludzkość się podzieliła, imię zaś jego brata – Joktan.

Z czasem ukształtowała się ściśle określona struktura genealogii jako gatunku literackiego. Klasycznym przykładem jest fragment Rdz 5,6-10: Gdy Set miał sto pięć lat, urodził mu się syn Enosz. A po urodzeniu się Enosza żył osiemset siedem lat i miał synów oraz córki. I umarł Set, przeżywszy ogółem dziewięćset dwanaście lat. Gdy Enosz miał dziewięćdziesiąt lat, urodził mu się syn Kenan. I żył Enosz po urodzeniu się Kenana osiemset piętnaście lat, i miał synów oraz córki. Zwraca tu uwagę stały wzór identycznych albo prawie jednakowych zdań. Ta forma, chociaż ograniczona do niewielu faktów, przekazuje historie życia osób tworzących łańcuch pokoleń. W późniejszym stadium rozwoju tego gatunku sukcesywnie rezygnowano nawet z niewielkiej liczby dodatkowych informacji. Dłuższe genealogie w prawdziwym sensie tego słowa zostają z czasem zastąpione zwykłym wyliczaniem imion.

Bibliści wyróżniają dwa główne typy rodowodów. W pierwszej, linearnej formie podane są głowy rodzin począwszy od założyciela klanu aż do ostatniego albo aktualnie żyjącego przedstawiciela. Ten rodzaj genealogii miał dostarczać dowodu bezpośredniej ciągłości między założycielem rodu a jego późniejszym potomkiem (np. Rdz 5: od Adama do Noego). Drugi typ ukazuje natomiast rozgałęzienia rodu oraz rozczłonkowanie wewnątrz grup, pochodzących od synów jednego przodka. Jest to tzw. genealogia rozgałęziona lub segmentowa (np. Rdz 10: od synów Noego aż po cały znany ówcześnie świat).

Najstarsze tradycje Pięcioksięgu, jahwistyczna i elohistyczna, zawierają stosunkowo niewiele rodowodów. Służyły one wówczas zasadniczo do wyjaśnienia różnic miedzy ludźmi i kulturami. Zainteresowanie genealogiami wzrasta dopiero w tradycji deuteronomicznej, wraz z coraz większym znaczeniem czystości etnicznej i religijnej Izraela (por. Pwt 7,1-4; 23,1-8). Tendencje te wzmogły się po powrocie ludu wybranego z wygnania babilońskiego, kiedy trzeba było potwierdzić swoją czystość narodową i gdy starano się odrzucać wszelkie obce wpływy (np. Ezd 2,59-63; 10,9-44; Ne 13,23-28).

Genealogie, zredukowane do samych wykazów imion, zaczęły stopniowo tracić swoje znaczenie w społeczeństwie. Sporządzano jeszcze wprawdzie genealogie dla potrzeb kapłaństwa, wywodzącego się od Aarona. W czasach królów rodowody spełniały funkcję polityczną, zapewniając ciągłość władzy monarszej. Ponieważ sukcesja władzy w Królestwie Judy dotyczyła linii potomków Dawida, pieczołowicie przechowywano te rodowody królewskie. Co więcej, oczekiwano (chociaż nie we wszystkich kręgach), że Mesjasz będzie potomkiem Dawida (por. Iz 11,1-5), którego „dom” i „tron” zostaną utwierdzone na wieki mocą obietnicy Boga (por. 2 Sm 7,16; Ps 89,3-4).

Rodowody Jezusa i ich znaczenie teologiczne

W świetle tego, co powiedziano powyżej, staje się bardziej zrozumiałe, jakie znaczenie mają drzewa genealogiczne Jezusa, przedstawione w Ewangeliach św. Mateusza i św. Łukasza. Jest to znaczenie głównie teologiczne. Choć zawierają one pewne informacje historyczne, to jednak zostały spisane przede wszystkim ze względu na intencję ewangelistów: wykazania, że Jezus wypełnia mesjańskie nadzieje Izraela.

Mateusz zamieszcza genealogię Jezusa (Mt l, 1-17) na samym początku swej Ewangelii. Prowadzi ją wychodząc od Abrahama i od Dawida. Tym samym – jak wyjaśnia papież Benedykt XVI – Mateusz „ukazuje Jezusa jako dziedzica obietnicy danej Abrahamowi i spadkobiercę przyrzeczeń danych przez Boga Dawidowi, któremu przyrzekł wieczne królestwo, realizujące się w historii znaczonej grzechami Izraela i karami Bożymi”.

Teologiczny zamysł Ewangelisty zostaje podkreślony przez podział historii zbawienia na trzy etapy po czternaście pokoleń. Liczba 14 jest odpowiednikiem imienia Dawid. W języku hebrajskim cyfry były zapisywane kolejnymi literami alfabetu. A zatem czwarta litera ד (dalet) oznacza też cyfrę cztery, a szósta ו (waw) – szóstkę. Stąd suma liter imienia דוד (dwd – samogłosek w hebrajskim się nie zapisuje) wynosi właśnie 14 (4+6+4). Potrojenie tej liczby (…od Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń Mt 1, 16) oznacza: oto nadszedł czas obiecanego przez Boga i zapowiadanego przez proroków prawdziwego Dawida, a jest nim Jezus zwany Chrystusem. Innymi słowy: Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...