Jedno dziecko

Imago 8-9/3-4/2012 Imago 8-9/3-4/2012

Chińska polityka przymusu i przemocy wobec kobiet

 

Przymusowe sterylizacje. Kobiety są dosłownie porywane z ulic, przywiązywane do stołów i przymusowo sterylizowane. 7 kwietnia 2010 r. w mieście Puning ruszyła 20­‑dniowa kampania, która miała na celu doprowadzenie do 9559 sterylizacji. „Lekarz z wioski Daba powiedział, że jego zespół pracował na pełnej prędkości, zaczynając sterylizacje każdego dnia o ósmej rano i pracując do 4 rano następnego dnia”. Skąd ten pośpiech? Urzędnicy z Puning mogą nie dostać awansu, „jeżeli nie wypełnią kwot” [15].

Samobójstwa kobiet. Chiny mają najwyższy odsetek samobójstw wśród kobiet na całym świecie i są jedynym krajem, w którym większość samobójców stanowią kobiety. Według Światowej Organizacji Zdrowia dziennie około 500 chińskich kobiet kończy swoje życie[16]. Czy ta liczba może mieć związek z przymusową polityką planowania rodziny?

Przemoc wobec mężczyzn. Oprócz przemocy wobec kobiet i dziewcząt wprowadzanie polityki jednego dziecka powoduje także przemoc wobec mężczyzn i dalszej rodziny. Sprawa numer 7, opisana w raporcie z 22 września 2011 r., podaje przykład pary z prowincji Henan. Policja planowania rodziny rozbiła na głowie ojca butelkę, w wyniku czego pozostaje on niepełnosprawny. W sprawie 12, w prowincji Jiangsu, urzędnicy pobili rolnika na śmierć, ponieważ jego syn był podejrzewany o posiadanie dodatkowego dziecka. Ostatnio, w hrabstwie Linyi, prowincja Shandong, w pobliżu miejsca zamieszkania Chen Guangchenga[17], urzędnicy planowania rodziny zamordowali mężczyznę. Przybyli, aby zabrać jego siostrę na przymusową sterylizację. Nie znajdując jej, zaczęli bić jej ojca. Kiedy mężczyzna stanął w obronie swojego ojca, jeden z urzędników wbił mu nóż w  serce[18].

Zasada „powiązania” (implication). Nowy raport WRWF opisuje praktykę „powiązania”, która oznacza, że jeżeli ktoś łamie politykę planowania rodziny, cała rodzina jest uznawana za winną. Rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, ciocie i wujkowie, kuzyni, siostrzenice i bratankowie mogą być zatrzymani, ukarani finansowo lub torturowani.

Starzejąca się ludność. Polityka jednego dziecka doprowadziła do kłopotliwego problemu starzejącej się populacji w Chinach. Już wkrótce (po roku 2030) proporcja emerytów do ludzi pracujących wzrośnie do tego stopnia, że skurczona populacja młodych nie będzie w stanie utrzymać emerytów na stare lata[19]. Chiny nie oferują do tego zabezpieczenia socjalnego.

Korupcja. Fakt, że urzędnicy zachęcani są premiami pieniężnymi, aby wypełnić wykonać kwoty norm aborcyjnych i sterylizacyjnych, a także są karani za ich niewykonanie[20], dostarcza niezwykle silnej, strukturalnej zachęty dla korupcji, obejmując zarówno wymuszanie, jak i przymus. „Urzędnicy lokalni wymagali od pewnych kobiet, aby poddały się aborcji lub sterylizacji niezależnie od wieku lub stanu cywilnego, aby tylko wypełnić kwoty” [21].

Naruszenie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i Konwencji CEDAW. 10 grudnia 2008 r. obchodzono 60­‑lecie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka[22], podpisanej także przez Chiny. Brutalne wprowadzanie polityki jednego dziecka narusza zarówno literę, jak i ducha Deklaracji, która broni praw kobiet, dzieci i rodziny[23]. Co więcej, narusza postanowienia Konwencji na rzecz Wyeliminowania Wszelkich Form Dyskryminacji wobec Kobiet[24], którą Chiny ratyfikowały w sierpniu 1980 r., a także Deklaracji Czwartej Konferencji nt. Kobiet[25], która odbyła się w Pekinie w 1995 r.

UNFPA i IPPF

UNFPA wymienia wśród swoich „lokalnych partnerów” w Chinach Narodową Komisję Populacji i Planowania Rodziny[26] – dokładnie tę instytucję rządową, która jest odpowiedzialna za naruszenia praw człowieka opisane powyżej. W 2001 r. Stany Zjednoczone zaprzestały finansowania UNFPA, ponieważ śledztwo prowadzone przez Sekretarza Stanu Colina Powella wykazało, że UNFPA współdziałał we wprowadzaniu brutalnej polityki jednego dziecka w Chinach. W 2008 r. Departament Stanu potwierdził tę politykę, jednakże administracja Baracka Obamy wznowiła finansowanie w 2009 r. Stany Zjednoczone nie są jednak jedynym sponsorem Funduszu. Strona internetowa UNFPA­‑Europe stwierdza: „Unia Europejska i jej instytucje, tj. Komisja Europejska i Parlament Europejski, są kluczowymi partnerami UNFPA” [27].

Administracja Obamy finansuje także Międzynarodową Federację Planowania Rodziny[28]. IPPF blisko współpracuje z chińską machiną kontroli populacji. Jej strona internetowa stwierdza: „Chińskie Stowarzyszenie Planowania Rodziny odgrywa istotną rolę w dostarczaniu informacji i edukacji oraz promowaniu dobrowolnego planowania rodziny w Chinach”[29]. To stwierdzenie jest w najlepszym razie obłudne. IPPF powinnna znać prawdę; w polityce jednego dziecka w Chinach nie ma nic „dobrowolnego”. IPPF ma swoje korzenie w działalności eugenistki Margaret Sanger[30]. Oświadczenie finansowe za 2010 r. potwierdza, że 71% środków pochodzi z grantów rządowych z różnych państw, w tym z państw europejskich.

Konkluzje

Nie ma bardziej intymnej części ciała kobiety niż jej łono. Chińska partia komunistyczna, działająca jako „policja maciczna”, posiadająca władzę życia i śmierci nad obywatelami, jest drastycznym przejawem naruszenia zarówno praw kobiet, jak i praw człowieka. Po 31 latach tego dziedzictwa jedno jest pewne: nadszedł czas, aby wspólnota międzynarodowa powstała przeciw tej zbrodni na ludzkości.

Tłum. Maciej Brachowicz

Aby podpisać petycję w sprawie zakończenia przymusowej aborcji w Chinach, użyj linku: http://www.womensrightswithoutfrontiers.org/index.php?nav=sign_our_petition

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| ABORCJA, CHINY

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...