List Marii Magdaleny do Zmartwychwstałego

Życie duchowe - Wiosna/2016 Życie duchowe - Wiosna/2016

Marię Magdalenę popycha do pisania listu nieutulona tęsknota za Jezusem, zmieszana z radością z powodu Zmartwychwstania. Magdalena wie, że Jezus żyje, że odniósł zwycięstwo nad śmiercią i opowieść o Zmartwychwstaniu jest najważniejszym przesłaniem utworu. Magdalena przytacza relację naocznego świadka tych niezwykłych wydarzeń. Jest nim zmarły, który został wyprowadzony przez Jezusa z otchłani

 

Maria Magdalena opowiada dalej, jak o świcie poszła z olejkami do grobu, by namaścić ciało Pana. Towarzyszyły jej jeszcze dwie Marie. Gdy przyszyły, zobaczyły odsunięty kamień, a obok złotowłosego młodzieńca w lśniąco białej szacie. Z grobu biło światło. Anioł powiedział, by poszły do Piotra i pozostałych uczniów i powiedziały im, że Jezus żyje i udał się do Galilei. Tam Go spotkają. Magdalena była przestraszona i oszołomiona. Łzy bólu i radości mieszały się z sobą. Wtedy wydarzyło się coś jeszcze bardziej niezwykłego. Stanął przed nią sam Zmartwychwstały. Pisze, że była tak przejęta, iż w pierwszej chwili nie była pewna, czy rzeczywiście widziała Jezusa, czy było to tylko złudzenie. Teraz wspomina, że gdy ze wzruszeniem rozpoznała Chrystusa, padła Mu do stóp.

Magdalena szuka Jezusa

Radość Magdaleny jednak nie trwała długo. Spotkanie było krótkie i pozostawiło niedosyt. Jej tęsknota za Jezusem staje się coraz bardziej dotkliwa. Pisze, że wyruszyła do Galilei, zgodnie z poleceniem anioła. Wokół niej rozkwita wiosna. Pagórki Jerozolimy napełniają się wonią balsamicznych drzew, róże w Jerychu rozwijają pączki, zielenią się winnice Engaddi. Cała natura z radością celebruje zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią.

Opis budzącej się do życia przyrody jako znaku towarzyszącego Zmartwychwstaniu był częstym motywem w utworach o tematyce wielkanocnej. Stanowił kontrast wobec lamentu natury w czasie agonii i śmierci Jezusa. Renesansowi poeci mogli też nawiązywać do swego mistrza, Wergiliusza, który w piątej bukolice ukazał naturę opłakującą śmierć pasterza Dafnisa, a następnie cieszącą się z powodu jego apoteozy.

Radość przyrody jest też kontrastem wobec tego, co czuje Magdalena poszukująca Chrystusa. Wszędzie dostrzega ślady Jego obecności, brakuje jednak Tego, który jest Odnowicielem świata i Ożywicielem natury. Magdalena skarży się, że mdleje z tęsknoty, usycha jak wypalona słońcem ziemia. Odwiedza znajome miejsca, które przypominają o Nim, lecz Jego nigdzie nie ma. Pisze, że czasem ma wrażenie, że ktoś za nią stoi, lecz gdy szybko się odwraca, nie znajduje nikogo. Poszukująca Jezusa Magdalena przypomina Oblubienicę z Pieśni nad Pieśniami. Staje się więc symbolem ludzkiej duszy płonącej miłością i tęskniącej za Bogiem, który się ukrywa.

Tęsknota jest tak silna, że Magdalena zaczyna nawet robić Jezusowi wymówki: Dlaczego nie chce jej się ukazać? Czy może jest zbyt grzeszna, by Go zobaczyć? A przecież Jezus jest jej jedyną miłością. Dlaczego już nie poruszają Go jej łzy i nie chce jej teraz okazać miłosierdzia, jak uczynił to kiedyś, przebaczając jej grzechy? Dlaczego nie chce ukoić jej tęsknoty? Magdalena nie rozumie jeszcze, że zaczął się nowy etap relacji z Jezusem Uwielbionym, że niewidoczny nie znaczy nieobecny. Kończąc swój list, Magdalena jeszcze raz błaga, by Jezus jej się ukazał, prosi o to nie tylko w swoim imieniu, lecz także innych stęsknionych za Nim osób. Wymienia swą siostrę Martę (Magdalena Hessusa, zgodnie z dawną tradycją, łączy w sobie trzy biblijne kobiety: Marię z Magdali, Jawnogrzesznicę i Marię z Betanii), brata Łazarza, nawet samą Maryję i Apostołów. Pisze więc list nie tylko we własnym imieniu, lecz także całej wspólnoty uczniów Jezusa.

List Magdaleny, choć jest utworem lirycznym, silnie nasyconym emocjami, pełni funkcję parenetyczną. Jest poetycką katechezą na temat największej tajemnicy naszej wiary. Nie tylko sama Magdalena jest świadkiem tego, że Jezus żyje, o czym mogła się przekonać przy pustym grobie. Dla wzmocnienia wiarygodności przywołuje wypowiedź zmarłego wyprowadzonego przez Jezusa z otchłani. Te dwie relacje wzajemnie się uzupełniają, opisując Zmartwychwstanie z dwóch różnych perspektyw: ziemskiej i podziemnej. Świadkiem śmierci i Zmartwychwstania Pana staje się też cała natura. Najpierw wyraża żałobę poprzez niepokojące zjawiska, a następnie radość poprzez bujną wegetację, symbolizującą zwycięstwo Życia nad Śmiercią.

Utwór Hessusa utkany jest z nawiązań do Biblii i apokryfów, czerpie też inspiracje z poezji religijnej wcześniejszych epok, chociażby z poematu Wenancjusza Fortunata Do biskupa Feliksa o Wielkanocy. Hessus w typowy dla chrześcijańskiego humanizmu sposób godzi fascynację Biblią i antykiem pogańskim. Prawdę o Zmartwychwstaniu próbuje wyrazić, posługując się klasycznym gatunkiem literackim i poszukując motywów wspólnych dla Biblii i literatury antycznej. To uparte nawiązywanie do antyku może budzić zdziwienie. Jednak poszukiwanie analogicznych motywów było w renesansie nie tylko strategią literacką, lecz wynikało też z przekonania, że poezja antyczna może kryć w sobie ziarna Prawdy.

Maria Łukaszewicz-Chantry (ur. 1963), pracuje w Instytucie Studiów Klasycznych, Śródziemnomorskich i Orientalnych Uniwersytetu Wrocławskiego. Zajmuje się przede wszystkim renesansową poezją łacińską oraz rzymską poezją epoki cycerońskiej i augustowskiej. Opublikowała: Trzy nieba. Przestrzeń sakralna w liryce Macieja Kazimierza Sarbiewskiego; Kobieta jako postać literacka w łacińskiej poezji renesansu. Italia i Polska.

[1] Za: ‹http://sammlungen.ulb.uni-muenster.de/hd/content/pageview/782407› (dostęp: 28.10.2015).
[2] Por. A. Budzisz, Biblia i tradycja antyczna. Motywy analogiczne w łacińskiej poezji biblijnej renesansu (Polska, Niemcy, Niderlandy, Wyspy Brytyjskie), Lublin 1995, s. 106-120.
[3] Por. tamże, s. 35-46.
[4] Por. M.K. Sarbiewski, Liryki oraz Droga rzymska i fragment Lechiady (Lyrica quibus accesserunt Iter Romanum et Lechiados fragmentum), III 2, tłum. T. Karyłowski, Warszawa 1980, s. 192-193.

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...