Sekty proponują perspektywy iluzorycznego i zawodnego zaspokojenia. Od dawna Kościół z niepokojem patrzy na to zagadnienie, dotykające samego serca życia chrześcijan. Rozprzestrzenianie się sekt musi być dla ludzi wierzących bodźcem do pogłębienia swych przekonań religijnych. Jan Paweł II Niedziela, 8 lipca 2007
Później, z osobistym doświadczeniem Boga, należy innym – jak mówi watykański raport z 1986 r. – „pomagać w uświadamianiu sobie, że są kimś jedynym, kochanym przez osobowego Boga, że każdy z nich ma własną historię” („Sekty albo nowe ruchy religijne. Wyzwanie duszpasterskie”). Jan Paweł II przekonuje o tym w adhortacji „Christifideles laici”: „Człowiek jest kochany przez Boga! Oto proste, a jakże przejmujące orędzie, które Kościół jest winien człowiekowi. Każdy chrześcijanin może i musi słowem oraz życiem głosić: Bóg cię kocha, Chrystus przyszedł dla ciebie, Chrystus dla ciebie jest «Drogą i Prawdą, i Życiem!» (J 14, 6)”.
Na zakończenie warto raz jeszcze powrócić do watykańskiego raportu o sektach. Niech słowa te będą dla nas wszystkich drogowskazem na drodze rozwijania w sobie ducha Chrystusowego w odniesieniu do sekt: „Jeśli jednakże mamy być wierni swym przekonaniom i zasadom – nakazującym szacunek dla ludzkiej osoby, dla wolności religii, wiarę w działanie Ducha, który sobie tylko znanymi sposobami urzeczywistnia miłującą wolę Boga wobec całego rodzaju ludzkiego (…) – nie możemy zwyczajnie poprzestać na potępieniu i zwalczaniu sekt, na traktowaniu ich jako wyrzuconych poza obręb społeczeństwa, wyjętych spod prawa grup, zaś ich członków – jako jednostek «odprogramowanych» wbrew swojej woli. Wyzwanie, jakie stanowią nowe ruchy religijne, powinno stać się dla nas bodźcem do odnowienia i wzmocnienia pasterskiej skuteczności. Musimy też niewątpliwie rozwijać w sobie i w naszych wspólnotach ducha Chrystusa w odniesieniu do sekt, próbując zrozumieć, «o co im chodzi», i tam, gdzie to możliwe, wychodzić im na spotkanie z chrześcijańską miłością”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.