Za życie, wiarę, wolność, miłość, wsparcie i wiele innych darów – niewątpliwie mamy za co dziękować. Przede wszystkim Bogu, ale także innym osobom: rodzicom, rodzinie, przyjaciołom, bliższym i dalszym znajomym. Wdzięczność należy się też Kościołowi – bo to wspólnota, która prowadzi nas do zbawienia. Niedziela, 4 maja 2008
Często traktujemy te dary jako coś oczywistego. Dojechaliśmy bezpiecznie do domu i nawet nie zastanawiamy się, ile osób na to wpłynęło. Kierowca, mechanicy, drogowcy – a przecież to tylko krótki przejazd. I wcale nie jest oczywiste, że musiał on odbyć się bezpiecznie. Codziennie na polskich drogach zdarza się dużo wypadków, w których giną ludzie. My jednak jakoś, unikamy śmierci na drodze. Czy nie jest to powód do wdzięczności?
Mieszkamy w Polsce, która jest wolnym, demokratycznym krajem. Ale przecież nie zawsze tak było. Dzięki bohaterskiej walce i przelanej krwi wielu obrońców Ojczyzny możemy dziś żyć bez lęku przed bombardowaniami, łapankami, wywózkami. Możemy swobodnie wyjeżdżać za granicę, robić zakupy bez kartek i chodzić do kościoła bez obawy przed nieprzyjemnościami. Na czele naszego państwa stoi wybrany w wolnych wyborach prezydent, a nie I sekretarz KC PZPR, służący interesom obcego mocarstwa. Czy doceniamy to wszystko i dziękujemy za to?
Centrum Opatrzności Bożej, które powstaje na Polach Wilanowskich w Warszawie, jest właśnie wyrazem wdzięczności Narodu polskiego dla Opatrzności Bożej za wolną Polskę, Papieża Polaka i wielkiego Prymasa Tysiąclecia. Ale jest to także miejsce, gdzie każdy osobiście może powiedzieć Bogu i ludziom: dziękuję. Za to, że może żyć w wolnej Polsce. Chodzi o ukształtowanie w sobie stałej postawy wdzięczności. Dlatego metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz ustanowił pierwszą niedzielę czerwca Dniem Dziękczynienia w Polsce. – Dzień ten ma przypominać, że prawdziwym wotum jest Polska wdzięczna Bogu, a budowa Świątyni Bożej Opatrzności powinna łączyć się z umacnianiem idei dziękczynienia wśród Polaków. Czerwcowy termin Dnia Dziękczynienia ma wyrażać naszą wdzięczność i pamięć o Janie Pawle II, którego pielgrzymki rozpoczynały się z początkiem czerwca – mówi abp Nycz.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.