Chorwacki „kompas” i „męczennik sumienia”

Co łączy bł. Alojzije Stepinaca i bp. Czesława Kaczmarka, kieleckiego ordynariusza z czasów stalinizmu? Czy mieli podobne koleje losów? Jakie owoce przynosi męczeństwo chorwackiego hierarchy? W 2009 r. ukazała się książka ks. prał. Henryka Mieczysława Jagodzińskiego o błogosławionym biskupie Zagrzebia. Niedziela, 10 stycznia 2010



– Czy ziarno zasiane niegdyś przez bł. kard. Stepinaca wydaje dzisiaj plon? Jak Eminencja ocenia kondycję Kościoła katolickiego w Chorwacji dzisiaj?

– Bł. Stepinac był dla nas i dla Kościoła żywym świadkiem chrześcijańskiej nadziei: to nie do zła należy ostatnie słowo, ponieważ śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa wprowadziły do ludzkiej historii wieczne ziarno nowej nadziei, której żadna fałszywa logika, żadna nienawiść, żadna ludzka bezmyślność nie są w stanie zatrzymać i zgasić.

Z życia kard. Stepinaca, z jego działania na rzecz każdego człowieka nauczyliśmy się, że wartości chrześcijańskie są wartościami ludzkimi. W swojej determinacji, aby nie zaprzeć się Ewangelii, nauczył nas, że są wartości, o które nie można się targować, że to nie człowiek je określa; jeżeli człowiek nie umie ich szanować – sam je traci i traci swoje ludzkie oblicze.

Ten, który stał się męczennikiem sumienia, ze swoją osobą i ze swoim życiem, ciągle nas wzywa. Z tego względu Jan Paweł II przedstawiał go nam jako swego rodzaju kompas dla chorwackiego narodu. Owoce ziarna rzuconego niegdyś przez niego są widoczne, jeżeli potrafimy jako chrześcijanie pójść za Chrystusem, z tym samym radykalizmem, co bł. Stepinac. Kościół w Chorwacji został powołany również do bycia wezwaniem nadziei, nawołując do wartości chrześcijańskich, które zawsze były natchnieniem dla życia naszego narodu, a które, niestety, coraz bardziej są poddawane dyskusji w dobie obecnej mentalności. Kościół w Chorwacji czuje się odpowiedzialny przed młodymi pokoleniami i pragnie doprowadzić je do poznania prawdy o bł. Alojzije Stepinacu, o przeszłości naszego narodu i o jego prawdziwych wartościach.

– Wasza Eminencja znał osobiście Papieża Jana Pawła II, który w 1998 r. beatyfikował kard. Alojzije Stepinaca, poprzednika Księdza Kardynała na stolicy arcybiskupiej w Zagrzebiu. Czy mógłby Eminencja powiedzieć nam coś bliżej o odniesieniu Papieża do bł. kard. Stepinaca i o jego szczególnej uwadze poświęconej Chorwacji, do której odbył trzy pielgrzymki?

– Sługa Boży Jan Paweł II bardzo dobrze znał sprawy Kościoła w krajach za żelazną kurtyną: męczeństwo znoszone ze strony pasterzy, kapłanów, zakonników, zakonnic i wiernych; dobrze znał sytuację bardziej lub mniej radykalnego naruszania praw osoby, prawa do wolności religijnej, jak i samej wolności sumienia w naszych krajach.

Jan Paweł II zawsze mówił o bł. Alojzije Stepinacu jako o świetlistej postaci, która jednoczyła w sobie całą tragedię chorwackiego narodu i Europy w ubiegłym wieku. Zazwyczaj podkreślał jego charakterystyczne cechy, takie jak: żarliwa wiara w Boga, szacunek do człowieka, miłość wobec wszystkich aż do przebaczenia, jedność z Kościołem prowadzonym przez Następcę św. Piotra, jego stałość w niewchodzeniu na drogę ustępstw wobec prawdy, jego gotowość, aby raczej cierpieć, aniżeli zdradzić własne sumienie lub nie dotrzymać słowa danego Chrystusowi i Kościołowi.

Kościół w Chorwacji i cały naród chorwacki są głęboko wdzięczni za trzy podróże apostolskie, które Ojciec Święty Jan Paweł II odbył w naszym kraju. Te chwile stały się bardzo ważnymi momentami w naszej historii. Swoimi pobytami Ojciec Święty utwierdził nas w wierze, zaprowadził z powrotem do chrześcijańskich korzeni naszej kultury, umacniając więzy komunii, które nasz naród zawsze zachowywał z papieżami i Stolicą Świętą. Katolicka tradycja była zawsze żywa w życiu chorwackiego narodu, w czym, jak myślę, jesteśmy podobni do narodu polskiego.



«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...