Takie krytyczne podejście wydaje się ze wszech miar nieodzowne. Materiały archiwalne są bowiem przetrzebione, jeszcze niedostępne choćby z racji ich archiwalnego nieuporządkowania czy niepolskiego składowania. Naoczni świadkowie zaś, działający nieraz w pojedynkę, powoli przenoszą się w zaświaty. Przegląd Powszechny, 12/2006
Sporadycznie można też było mieć wrażenie, że esbek nie do końca utożsamiał się ze swoją instytucją. Nie zawsze była to tylko gra na pozyskanie zaufania. A SB nie zaniedbywała rozmów z ludźmi uznanymi przez nią za wpływowych w jakimś środowisku – tak-że kościelnym – ze względu na pełnione funkcje, albo z innych jej tylko znanych powodów.
Zdają sobie z tego sprawę autorzy opracowania, w imieniu których pisze Andrzej Friszke we wstępie, że materiały instytucji państwowych, w tym archiwalia policyjne, są źródłem bardzo cennym, ale z pewnością niedoskonałym. Wiedza SB o poszczególnych strukturach i ich działaczach była z reguły niepełna i wypaczona. Chociaż w niektórych współczesnych debatach politycznych padają tezy o głębokim rozpracowaniu struktur podziemnych, nie zostały one potwierdzone przekonywającymi dokumentami. Z pewnością SB zgromadziła znaczną wiedzę o podziemiu, zamieszczony poniżej tekst o regionie Małopolska świadczy o głębokim rozpracowaniu struktur, przynajmniej w tym regionie i w pewnym okresie. Analityczne studia nad zachowanymi aktami innych osób i instytucji podziemnych (np. regionu Mazowsze) nie potwierdzają jednak, by wiedza SB była szczególnie głęboka. Ponadto wiedza ta była wypaczona choćby ze względu na to, że źródło (agent, przesłuchiwany w śledztwie) znał jedynie wycinek rzeczywistości (s. 13 ).
Zbiór opracowań zamieszczonych w „Solidarności podziemnej” rozpoczyna przedstawienie dziejów Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ Solidarność (1982-1987). Szczególnie interesujące jest tu opisanie ciągłości między legalną i konspiracyjną strukturą społecznego ruchu Solidarność. Andrzej Friszke stwierdza, że Solidarność – struktury organizacyjne i ruch społeczny 1980-1989 realizowano w latach 2002-2004. Pełniejsze studium współzależności obu tych czynników wymaga jeszcze dalszych badań na znacznie szerszym materiale. W prezentowanych tu opracowaniach skupiono uwagę na strukturach organizacyjnych, ich powstaniu, funkcjonowaniu, składzie personalnym, relacji z innymi strukturami oraz dokonujących się przeobrażeniach. Szerszy ruch społeczny, wyrażający się zwłaszcza w 1982 r. licznymi strajkami i demonstracjami, został przedstawiony jedynie jako tło bądź pod kątem zaangażowania w owe wystąpienia kierowniczych struktur podziemnej Solidarności (s.11).
Perspektywę tę i metodologię stosują też kolejne studia poświęcone regionom, które brały czynny udział w powstaniu TKK NSZZ „Solidarność”. Chodzi o Regionalną Komisję Koordynacyjną Gdańsk, Solidarność Małopolską, Regionalny Komitet Strajkowy NSZZ „Solidarność” Dolnego Śląska, Podziemne Struktury NSZZ „Solidarność” w regionie Ziemia Łódzka i Regionalny Komitet Wykonawczy Mazowsze.