Pozaekonomiczne konsekwencje odmian systemu rynkowego

Najdogodniej jest poddać analizie trzy komponenty: w jakiej mierze o rozmieszczeniu ludzkich i materialnych zasobów wytwórczych rozstrzyga rynek, a na ile decyduje o tym rząd; jakimi metodami rząd oddziałuje na poziom produktu krajowego brutto, inflacji i bezrobocia oraz jakie są metody i zakres redystrybucji dochodów. Przegląd Powszechny, 4/2007




Wskażemy na jeden tylko miernik życia gospodarczo-społecznego, którego poziom jest przyczyną wielu niekorzystnych zjawisk w naszym kraju. Wskaźnik zatrudnienia wyraża relację liczby osób zatrudnionych w wieku od 15 do 64 lat do ogółu ludności w tym wieku. W 2004 r. wyniósł on w Polsce 51,9 i był zdecydowanie słaby, na tle innych państw członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W 15 krajach „starej” Unii Europejskiej osiągnął 64,6, w USA 71,2, gorszy okazał się jedynie w Turcji 46,1, krajem trzecim od końca były w OECD Węgry ze wskaźnikiem 56,8 [12]. Oznacza to naturalną presję na nadmierną stopę redystrybucji PKB połączoną z mało satysfakcjonującym poziomem zabezpieczenia społecznego, utrudnia wzrost gospodarczy, zwiększa koszty działań reformatorskich. Przezwyciężenie kłopotów na rynku pracy w inny sposób niż odpływ ludzi za granicę (sposób swoiście liberalny) jest trudne i politycy unikają tu działań odważnych i rozważnych. Utrzymanie obecnego stanu rzeczy oznacza obroty zamkniętego koła niemocy.

A rozwiązanie ordoliberalne? Zgodnie z konstytucją podstawę ustroju gospodarczego Polski stanowi społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych. Jest paradoksem, że w społeczeństwie polskim nie potrafimy na ogół wyjaśnić, co kryje nazwa naszego systemu ekonomicznego, a często nie pamiętamy, jak ona brzmi. Być może ten fragment konstytucji powstał z myślą o potrzebie połączenia systemu rynkowego z odpowiednim zabezpieczeniem społecznym, co uczyniono w formie deklaratywnej, bez przesądzania szczegółów i bez reklamowania uczynionego wyboru.

Nie ma potrzeby utożsamiania katolickiej etyki społecznej z modelem ordoliberalnym. Związek między nimi jednak istnieje, ordoliberalizm stanowi formę konkretyzacji, bynajmniej nie jedyną, katolickiej etyki społecznej, która sama w sobie stanowi bardzo ogólny zespół pojęć i twierdzeń. Właśnie ta odmiana gospodarki rynkowej wydaje się najlepsza dla Polski, kraju „na dorobku”, z wielu nierozwiązanymi problemami wewnętrznymi, potrzebującym zmniejszenia różnicy dzielącej go od bogatszych partnerów. Obok argumentów ekonomicznych wypada wskazać na racje pozaekonomiczne. Akceptacja ordoliberalizmu w Polsce, nieważne zresztą jakby się on nazywał, na pewno nie musiałaby trzymać się ściśle wskazań jego niemieckich autorów, przyniosłaby wysiłek na rzecz szerszego przemyślenia i zastosowania zasad etyki społecznej. Zważywszy na siłę polskiego katolicyzmu, szczególnie na tle innych krajów, pozostałoby to nie bez znaczenia dla Kościoła w Polsce i na świecie.

W 1988 r. Mirosław Dzielski, myśliciel obdarzony dużą przenikliwością, zastanawiając się nad przyszłym polskim kapitalizmem, uznał, że połączy on pracowitość i cwaniactwo, solidne instytucje i nadmierną obecność państwa, sprawiedliwy rozkład ciężarów podatkowych i pozorną walkę z biedą – nie stwierdził jednak, których elementów będzie więcej. Jak zauważył: Potrzebni będą politycy, którzy zrozumieją tych twórców bogactwa [przedsiębiorców], którzy nie zablokują im drogi przywilejem, cłem, podatkiem, demagogią, niestabilnym pieniądzem (...) najważniejsza jest dobra wola – wola bycia uczciwym, wola wytworzenia w sobie rozumnej odwagi, wola przeciwstawiania się demagogii, wola dostrzeżenia interesu innych ludzi, innych grup społecznych, innych środowisk [13].

***


LESZEK JERZY JASIŃSKI - ur. 1952, dr hab., pracuje w Instytucie Nauk Ekonomicznych PAN; autor książek: „Reforma Unii Europejskiej” (1988), „Polska polityka kursowa w okresie umacniania się systemu rynkowego 1990-1998” (1999). Mieszka w Warszawie.


[12] OECD Factbook 2006, Economic, Environmental and Social Statistics.
[13] M. Dzielski, Bóg, wolność, własność, Kraków 2001, s. 157.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...