Obrazki świąteczne

Zwykle kolejny numer „Przewodnika Katolickiego” trafia do rąk czytelników w niedzielę. Dla wielu jego lektura jest nieodłącznym elementem niedzielnego świętowania. Pewnie ważnym, ale nie jedynym. Przewodnik Katolicki, 24 sierpnia 2008



Obrazek drugi


Niedzielna Msza Święta. Przed kościołem grupki młodych ludzi. Niektórzy stoją milcząco, inni rozmawiają, ktoś korzysta z telefonu komórkowego. Podchodzi kapłan i zachęca do wejścia do świątyni. Jego słowa trafiają w mur obojętności. Jakby mówił w obcym języku.

Ale chyba jednak rozumieją, bo jeden młodzieniec odpowiada rezolutnie: Przecież Pan Bóg jest wszędzie! Tyle zapamiętał po kilku latach lekcji religii…



Obrazek trzeci


Przed kościołem w czasie Mszy Świętej stoi kilkadziesiąt osób. Kiedy po kazaniu kapłan wychodzi zebrać ofiarę, orientuje się, że przed kościołem panuje cisza. Ktoś zapomniał włączyć zewnętrzne nagłośnienie.
Z licznej grupy stojących przed kościołem nikt nie pofatygował się, aby wejść do zakrystii, powiadomić księdza. Nikogo nie interesowała niedzielna ewangelia, kazanie... Oni przyszli tylko spełnić niedzielny obowiązek.



Obrazek czwarty


Pewna pani z dużym zaangażowaniem świętuje niedzielę. Rano wysyła męża i dzieci do kościoła, a sama przygotowuje obiad dla rodziny. Zaraz po obiedzie zostawia w domu męża z dziećmi i wychodzi do kościoła.
Idzie najpierw na spotkanie Rodziny Radia Maryja, później jeszcze na modlitwę w grupie modlitewnej, i jeszcze udziela się w punkcie Caritas. Po wieczornej Mszy św. jeszcze jedno spotkanie. Do domu wraca późnym wieczorem, wymodlona, zadowolona, umocniona w wierze.

I pewnie wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że całe niedzielne przedpołudnie i całe niedzielne popołudnie mąż został sam z dziećmi. Spaceruje z nimi, rozmawia, próbuje sensownie wypełnić czas.

Mam duże wątpliwości, czy ta pani – dobra żona i matka – wzorowa w jej mniemaniu chrześcijanka, naprawdę po chrześcijańsku świętuje niedzielę. Śmiem twierdzić, że zdecydowanie nie.

Niedziela ma być dniem radości przeżywanej we wspólnocie rodzinnej. Niedziela jest dla rodziny okazją do wymiany zdań, rozmów, dyskusji, do wspólnego rozwiązywania problemów poszczególnych jej członków. Jest to także sposobność do przyjaznego przebywania ze sobą. Rodzice mają wówczas możliwość porozmawiania dłużej z dziećmi o ich sprawach. W takich chwilach powinno znaleźć się także miejsce na tematy religijne.


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...