Czas patriotów?

„Ojczyznę kochać trzeba i szanować, nie deptać flagi i nie pluć na godło. Należy też w coś wierzyć i ufać” – śpiewał klasyk rodzimego rocka Muniek Staszczyk z zespołu T-Love. Te słowa dla młodych Polaków to dziś konkretna wartość czy raczej pusty slogan? Przewodnik Katolicki, 8 listopada 2009



Dobre, bo polskie

Patriotyzm to duma. Duma z narodu, ojczyzny... No właśniem z czego są dumni młodzi Polacy? – Na pewno z naszej historii i naszych, polskich wartości. Każdy z czegoś innego. Jestem dumny z tego, że jestem Polakiem, mówię po polsku, że mimo tak wielu przeciwności losu Polacy pokazali w historii, że zależy im na swoim kraju, na wolności, że gdzieś jednak jest poszanowanie dla naszej ojczyzny – uważa o. Leonard Bielecki. – Z tego, że nasz naród otrząsnął się z miernoty komunizmu i korzysta ze zdobytej wolności – dobitnie kwituje Antoni Roszak. – Z niepowtarzalnej historii i kultury, z głębokimi tradycjami chrześcijańskimi.

Trzeba mieć świadomość własnych osiągnięć, by nie dać sobie wmówić, że jesteśmy krajem zacofanym. Dobra naturalne, krajobraz, ogromny kapitał ludzki (przywódcy, artyści, poeci itp.), wygrane powstania, rozszyfrowanie Enigmy, zatrzymanie sowieckiej ekspansji w Europie, obalenie komunizmu i wiele innych faktów są dla mnie podstawą do dumy – wylicza z kolei Maria Dec. Bardziej prozaiczny powód znajduje za to socjolog Grzegorz Niedźwiecki, który stwierdza, że młodzi mogą być dumni z tego, że mają co jeść, gdzie spać. – Wielu takich szans nie ma lub realizuje je niestety poza Polską – konkluduje socjolog.

Koniec słów, czas na czyny

– Patriota kocha swój kraj, ale nie jest nim zachłyśnięty, wie, że obok dobrych kart historii były i te wstydliwe. Te złe były potrzebne po to, by docenić te dobre. Chodzi o wyciąganie wniosków, bo zamiatanie pod dywan tego, co wstydliwe, później się mści – mówi Dariusz Popiela. Trudno się z nim nie zgodzić, bo patriotyzm to przecież także obiektywne zmierzenie się z prawdą, nawet tą bolesną.

– Trudna jest czasem do zniesienia „polska" rzeczywistość, aż chciałoby się wyjechać; wstyd mi czasem też za rodaków za granicą, trudna jest też niekiedy rozmowa o niezbyt chwalebnej Polskiej przeszłości - a jest kilka spraw, których możemy i powinniśmy się wstydzić, nie tylko zajęcia Zaolzia w 1938 roku – uzupełnia Tomasz Margraf. – Stać nas na wielkie zrywy, ale widoczne są bardzo problemy z rządnością. Wiele elit politycznych niszczy Polskę, co widać w działaniach, a coraz częściej nawet w słowach. To wiza zarówno polityków, jak i nas - wyborców, często powierzchownie tylko zainteresowanych polityką i biernych podczas wyborów – dodaje Maria Dec.

Recepty, jak walczyć z tym, co w naszej ojczyźnie jest złe, zbiera w całość o. Bielecki: – Czas, by przestać mówić o wadach narodowych i pokazać swym działaniem, że można inaczej. Zacząć przede wszystkim od siebie; nie śmiecę, nie używam wulgaryzmów, mówię z szacunkiem o „głowie państwa”, nawet jeśli z nią nie zgadzam. Wtóruje mu Antoni Roszak: „Z pracy nad sobą skorzysta naród. A innych trzeba uczyć polskiej historii, literatury, być patriotą wobec nie-patriotów”.

Źródłem inspiracji patriotycznych postaw dla młodych mogą i powinni być też wielcy Polacy: zarówno powstańcy, bohaterowie wojen, znani tylko z rodzinnych przekazów, jak i ci, tacy jak Jan Paweł II czy ks. Jerzy Popiełuszko, których często bardzo płytko podziwiają wszyscy... Wtedy do grupy młodych, którzy codziennym działaniem budują swój patriotyzm, dołączą młodzi, dla których wartości ojczyzna, naród, godło czy flaga dziś stanowią nic nieznaczące hasła...




«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...