publikacja 29.02.2008 14:54
Rano staję przed piętrowym domem, wyróżniającym się jedynie umieszczonym tuż nad chodnikiem oknem, w którym stoi łóżeczko. Każde otwarcie okna uruchamia dzwonek. Fałszywe alarmy po północy nie należą do przyjemnych, ale siostry się nie zrażają. Czas serca, 93/2008
Czy możemy jakoś pomóc w utrzymaniu „Okna życia”?
Nie mamy wydatków związanych z „Oknem życia”. Ostatnio zmieniłyśmy kołderkę na cieplejszą i przyjemniejszą, ale w tych minimalnych kosztach wierni nie partycypują. Istnieje natomiast Fundusz Obrony Życia SOS, na który można składać datki do skarbonek w kościołach – pieniądze są przekazywane na Domy Samotnych Matek, ale to – jak już mówiłam – zupełnie inna forma pomocy.
Dziękuję za rozmowę.
aktualna ocena | - |
głosujących | 0 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super