Niepowtarzalna historia

W moim życiu wszystko dzieje się jakby poza mną. Nie chodziłem do szkoły muzycznej, a przyszło mi grać z najwybitniejszymi muzykami na całym świecie; nie studiowałem filologii ani nie miałem nic wspólnego z literaturą, a jest dziesięć moich książek na rynku. Obecni, 2/2008



Czy doświadczenia z pierwszego okresu życia przydały się?

Musiałem to wszystko przejść. I dlatego jak przychodzę do narkomanów albo do więźniów, to ja im nie mówię, żeby tego nie robili, tylko jak to działa. Wiem, co to jest kac po alkoholu, wiem, co to jest lęk po narkotykach. To wszystko przeżyłem i mam zupełnie inną rozmowę z tymi ludźmi. Ja nie mówię z pozycji mentora czy nauczyciela, co wolno, a co nie wolno, tylko mówię, jak to działa, jakie to jest oszustwo.

Niczego nie żałuję, bo wszystkiego doświadczyłem i teraz wiem. Głównym moim przesłaniem jest fakt – pierwszym świętym w kolejce Chrystusowej jest łotr z krzyża. Zawsze mówię do więźniów, że on dostał ten wyrok za wiele więcej morderstw niż wy tu wszyscy razem wzięci. Wystarczyło, że spłynęła na niego łaska – odwrócił głowę do Pana Jezusa i od razu usłyszał: „Dzisiaj ze mną będziesz w raju”.

Jestem przekonany, że musiał się spotkać z oczami Maryi i zmieniło się całe jego życie. Sami wiecie, że przepustką do spotkania z Panem Bogiem jest sakrament pojednania. I tak było pierwsza jego spowiedź. Spotkanie z Matką Najświętszą sprawiło, że uderzył się w piersi i powiedział: „Wiem, że moja wina, ale wiem, że Ty możesz wszystko” i usłyszał od razu: „Dzisiaj ze mną będziesz w raju”.

W więzieniach mówię do chłopaków, którzy mają ciężkie wyroki i dożywocia: „Spokojnie, nic się nie martwcie, bo może kiedyś uderzycie się w piersi przed Panem Bogiem i przyznacie się do paru błędów i od razu każdy z was może usłyszeć: «Dzisiaj ze mną będziesz w raju»”.

Pochodzę z katolickiej rodziny. W wielkie święta zawsze byłem na Mszy świętej. Natomiast w ciągu roku bywało różnie. Często miałem jakąś wymówkę, nawet niekoniecznie była nią trasa koncertowa. Zawsze mi się wydawało, że są rzeczy ważniejsze: obieranie ziemniaków czy odkurzanie mieszkania niż pójście do kościoła. Mówię to spokojnie. Zawsze trzeba zaczynać od teraz, bez względu na to, czy jesteśmy w seminarium czy w więzieniu.

Kiedy dokonało się Pana nawrócenie?

Na czterdziestkę. W 1984 roku przygotowywałem się do festiwalu w Sopocie, grałem z Marylą Rodowicz. Gościłem w domu grupę pielgrzymów przed wyjściem krakowskiej pielgrzymki do Częstochowy i bardzo się z nimi zaprzyjaźniłem. Potem poszedłem odprowadzić ich na Wawel, a potem nie wiem, jak to się stało, że po 6 dniach wylądowałem z nimi na Jasnej Górze. Gdyby mnie ktoś wtedy spytał: „Gdzie idziesz, po co idziesz?”, to bym naprawdę nie wiedział, co odpowiedzieć.

Nie szedłem, aby się modlić i jakoś tak dziwnie szedłem, bez kromki chleba, bez szczoteczki do zębów, w klapkach, na bosaka, w podkoszulku, a dzisiaj dociera ten głos do mnie, że: „Nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem i posłałem was na to, abyście owoc przynosili i aby owoc w was trwał.” Wiem, że jak Pan Jezus wybierał swoich uczniów, to nie pytał: „Kto na ochotnika?”, tylko powiedział: ty, ty i ty!

Ja byłem chyba najbardziej rozrywkowym człowiekiem w Krakowie. Miałem ksywę: „Jan Budziaszek – wytwórnia flaszek”. I jeśli by mi wtedy ktoś powiedział, że pójdę za Jezusem i Matką Bożą, a połowa mojego środowiska odwróci się ode mnie, to bym nigdy na to nie przystał. To, co się stało ze mną, było silniejsze ode mnie.

Dopiero dzisiaj po latach analizuję całą moją historię – od małego. Zastanawiam się, dlaczego moja mama ofiarowała mnie Matce Bożej przed moim narodzeniem, a nie mojego starszego brata? Dlaczego moja babcia wiosną w 1947 roku w Niepokalanowie zapisała do Rycerstwa Niepokalanej mnie, a nie mojego starszego brata czy starszych kuzynów? Dlaczego w mojej legitymacji Rycerstwa Niepokalanej widnieje własnoręczny podpis o. Maksymiliana Kolbe? I takich szczegółów można by było wiele opowiadać. Wiem, że każdy ma swój czas spotkania z Panem, a dlaczego tak się dzieje – nie wiem.




«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...