Ks. August Hlond redaktor „Wiadomości Salezjańskich”

W Zgromadzeniu Salezjańskim ks. August pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji. Już jako kleryk został redaktorem polskiej wersji włoskiego „Il Bolletino Salesiano”, które w Polsce ukazywało się od 1897 r. pod nazwą „Wiadomości Salezjańskie”. Don BOSCO, 10/2008



Prezentując talent pisarski ks. Augusta Hlonda, charakteryzujący się barwnym i kwiecistym językiem, przytoczmy fragment tekstu jego autorstwa z artykułu zachęcającego wychowawców do entuzjastycznego podjęcia swoich obowiązków po wakacyjnej przerwie: „Jak podróżnik wpatrzony w wysokie szczyty, ku którym skierował odważne kroki, nie liczy przeszkód pochodu, nie dba o skały i przepaści, z któremi mu się przyjdzie zmierzyć, tak mężny wychowawca, odświeżywszy w sobie świadomość swej misji, przejąwszy się świętością sprawy, której służy, nie pyta o przyszłe bóle, nudy i zawody, choć wie, że od nich ani jeden dzień wolny nie będzie.

Jednym ruchem woli dziś wszystko pokonywa, jednym blaskiem ducha wszystko sobie rozjaśnia. Ginie pamięć goryczy, rozpływa się mara trosk ziemskich, wschodzi słońce ideału – czyste, wielkie, promieniste. Ono mu świecić będzie blaskiem prawdy rok cały, grzać go będzie ogniem zapału, aż znów zawita pora, w której wyczerpanym członkom i duchowi strudzonemu dozwoli rozkosznego wytchnienia. Słodkie po pracy wytchnienie, słodsza atoli myśl ofiary złożonej na ołtarzu wiary, ojczyzny, oświaty.”

Ks. August Hlond prowadził pracę redakcyjną „Wiadomości Salezjańskich” do momentu przeniesienia go do pracy w Wiedniu, gdzie został dyrektorem Salezjańskiego Instytutu Wychowawczego, organizując pierwszą placówkę salezjańską na obszarze niemieckojęzycznym. Warto w tym miejscu wspomnieć, że pomimo licznych zajęć, ks. August Hlond w roku 1915 został z ramienia Zgromadzenia mianowany na cenzora niemieckiej edycji biuletynu salezjańskiego.

3 stycznia 1925 r. ks. August Hlond został konsekrowany na pierwszego biskupa diecezji katowickiej. Już w następnym roku, 24 czerwca, został przez papieża Piusa XI mianowany arcybiskupem gnieźnieńskim i poznańskim – prymasem Polski, zaś 20 czerwca 1927 r. – kardynałem. Prymas Hlond do końca życia utrzymywał żywe kontakty z macierzystym Zgromadzeniem Salezjańskim. Był też wiernym czytelnikiem biuletynu, który wówczas ukazywał się już pod tytułem „Pokłosie Salezjańskie”. Na łamach tego pisma w latach 1925-1948 znajdziemy wiele informacji na temat działalności kard. Hlonda. Prezentowano tu wielokrotnie relacje z jego wizytacji i odwiedzin placówek salezjańskich.

Prymas August Hlond jest także autorem okolicznościowego wstępu opublikowanego na łamach „Pokłosia Salezjańskiego” w styczniu 1947 r. z racji półwiecza pisma, który został zatytułowany „Na nowe półwiecze”. Oprócz osobistych wspomnień związanych z redagowaniem dawnych „Wiadomości”, kardynał zakreślił w nim, w formie okolicznościowych życzeń, linię programową pisma na kolejne lata jego działalności.

Prymas Polski zmarł 28 października 1948 r. „Pokłosie Salezjańskie” w 1949 r., w wyniku represyjnych działań władz komunistycznych w formie zagarnięcia drukarni i zawieszenia koncesji wydawniczej, przestało się ukazywać. Z przyczyn niezależnych nie zdołano więc zrealizować jubileuszowych życzeń prymasa. Ich przesłanie wydaje się jednak ponadczasowe, warto więc na koniec tych historycznych wspomnień przywołać choć fragment ówczesnej wypowiedzi kard. Hlonda. Może jego życzenia staną się drogowskazem dla dzisiejszych redaktorów, publicystów i czytelników Magazynu Don BOSCO: „Pokłosiu” wyrażam jubileuszowe życzenia, by nawiązawszy na nowo łączność ze społeczeństwem, poddawało mu ciepłym a wyrazistym językiem zdrową myśl św. Jana Bosko oraz założenia apostolstwa salezjańskiego. Świętemu założycielowi widziały się w wieszczych obrazach klęski naszych czasów i chwała jutra narodów, odrodzonych przez zwycięstwo ducha.

Jego prosty, z Ewangelii wzięty program wychowania, podkreśla jako rzecz istotną kształtowanie duszy dziecka umiejętnym zabiegiem pedagogicznym i nadprzyrodzonymi środkami wiary. Jego wskazania trafiają więc w sam rdzeń współczesnych zagadnień edukacyjnych. Cud wielkości polskiej ma się zrodzić z cudu polskiej duszy – poprzez uzdolnienie młodzieży do realizowania w codziennym życiu Rzeczpospolitej tych wartości moralnych, w których tak godnie umierała w ogniach stolicy”.


«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...