W Zgromadzeniu Salezjańskim ks. August pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji. Już jako kleryk został redaktorem polskiej wersji włoskiego „Il Bolletino Salesiano”, które w Polsce ukazywało się od 1897 r. pod nazwą „Wiadomości Salezjańskie”. Don BOSCO, 10/2008
We wrześniu br. przypada 60 rocznica śmierci sługi Bożego kard. Augusta Hlonda, salezjanina, prymasa Polski. Znamy wiele wątków z bogatego życia tej zasłużonej dla Kościoła w Polsce postaci. Najmniej jednak dość mało są znane lata, w których ks. Hlond realizował swoje powołanie jako salezjanin.
W Zgromadzeniu Salezjańskim ks. August pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji. Już jako kleryk został redaktorem polskiej wersji włoskiego „Il Bolletino Salesiano”, które w Polsce ukazywało się od 1897 r. pod nazwą „Wiadomości Salezjańskie”. Bezpośrednim kontynuatorem tego pisma jest Magazyn Salezjański Don BOSCO.
Wydawanie „Wiadomości Salezjańskich” dla młodego wówczas Zgromadzenia było sprawą prestiżową. O powstanie polskiej wersji „Il Bolletino Salesiano” zabiegał następca księdza Bosko, dziś już wyniesiony na ołtarze, bł. ks. Michał Rua. Powierzył on organizację czasopisma ks. Wiktorowi Grabelskiemu, który był jednym z pierwszych polskich salezjanów. Do nowicjatu salezjańskiego wstąpił w 1887 r. i w listopadzie, wraz z ks. Augustem Czartoryskim, otrzymał sutannę od samego księdza Bosko.
Dziesięć lat później ks. Grabelski został pierwszym redaktorem naczelnym salezjańskiego biuletynu w języku polskim. Redakcja „Wiadomości” mieściła się w Turynie przy ul. Cottolengo 32. Stąd czasopismo było wysyłane na polskie ziemie, znajdujące się pod trzema zaborami. W pracy redakcyjnej ks. Grabelskiego wspierali polscy klerycy. Pismo ukazywało się w nakładzie przekraczającym 50 tys. egzemplarzy.
Głównym celem propagandowym „Wiadomości Salezjańskich” była promocja dzieł salezjańskich, zyskiwanie dlań sympatyków, a po zainstalowaniu się Zgromadzenia na Ziemiach Polskich, spełniało ponadto funkcję informacyjno-integracyjną pomiędzy salezjanami i ówczesnym Związkiem Pomocników Salezjańskich, który wśród Polaków prężnie się rozwijał. Wydawanie pisma zostało zawieszone w 1915 r. na czas wojny. W grudniu 1916 r. wznowiło swoją działalność w nowej formule i pod nowym tytułem – „Pokłosie Salezjańskie”.
Pierwszy numer „Wiadomości” wydany w styczniu 1897 r. trafił m.in. w ręce ówczesnego nowicjusza salezjańskiego Augusta Hlonda, który po latach tak wspominał to wydarzenie: „Pod pierwotnym napisem „Wiadomości Salezjańskie” miesięcznik turyński skojarzył się u mnie ze wspomnieniami wiośnianych lat zakonnych. Czytałem pierwszy numer, będąc nowicjuszem w zacisznym ustroniu piemonckim. (...) Czerwone zeszyty miesięcznika [chodzi o kolor okładki „Wiadomości” – JW.] spotykały się z miejsca z wyjątkowo życzliwym przyjęciem. Postać św. Jana Bosko porywała. Pasjonowano się jego duchem i apostolstwem młodzieżowym.”
Nie wiemy, kiedy dokładnie młody salezjanin, kleryk August Hlond, stanął na czele redakcji „Wiadomości Salezjańskich”. Prawdopodobnie miało to miejsce w roku 1901, na pewno jednak związane było z ciężką chorobą, a następnie śmiercią w 1902 r. dotychczasowego redaktora ks. Grabelskiego. Jak pisze jeden z badaczy życia kard. Hlonda – ks. prof. Stanisław Zimniak SDB – powierzenie tak odpowiedzialnej funkcji współbratu będącemu w fazie formacji początkowej „nie było podyktowane brakiem polskiej kadry, lecz przekonaniem o jego talencie pisarskim, który można dostrzec już w pierwszym artykule zamieszczonym w biuletynie. Przede wszystkim, ze strony przełożonych był to wyraz wielkiego zaufania do młodego współbrata. Praca redaktora dawała ks. Augustowi wgląd w pulsujące i dynamicznie rozwijające się życie salezjańskie na całym świecie, pozwalała wzrastać i dojrzewać w duchu powszechności misji salezjańskiej”.
Rzeczywiście już w rok po wstąpieniu do Zgromadzenia Salezjańskiego, August Hlond opublikował na łamach „Wiadomości Salezjańskich” swój pierwszy artykuł o nowicjacie salezjańskim w Foglizzo i o zakładzie dla polskich chłopców w Lombriasco. W latach 1897-1909 na łamach „Wiadomości Salezjańskich”, oprócz pracy redakcyjnej i tłumaczeń tekstów z języka włoskiego, publikował także własne teksty. Głównie dotyczyły one rozwoju dzieł salezjańskich w Polsce oraz promocji postaci założyciela salezjanów ks. Jana Bosko. Wspominając swoją prace przy redagowaniu „Wiadomości Salezjańskich”, kard. Hlond w 1947 r. pisał: „Maczałem więc pióro w atramencie i tak czy owak zapełniałem 32 strony druku w nieubłaganych terminach miesięcznych”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.