Rublow w swoim arcydziele "Trójca Święta", aby przekazać naukę głoszącą równość, a zarazem odrębność Trzech Osób Boskich, wykorzystał biblijną scenę „Gościnności Abrahama", zwaną również „Trójcą Starotestamentową" List, 11/2008
„Ze wszystkich dowodów teologicznych na istnienie Boga, o tym, który wydaje się najbardziej przekonujący, nie wspomina się w żadnych podręcznikach - napisał kiedyś kapłan i naukowiec Paweł Florenski - można go streścić następująco: „jest Trójca Rublowa, a więc jest i Bóg". Choć arcydzieło Rublowa nie jest jedynym sposobem przedstawiania dogmatu Trójcy Świętej, to na pewno należy do wyjątkowych. Aby przekazać naukę głoszącą równość, a zarazem odrębność Trzech Osób Boskich, artysta wykorzystał biblijną scenę „Gościnności Abrahama", zwaną również „Trójcą Starotestamentową"
Spotkanie Abrahama z trzema postaciami od dawna było wątkiem sztuki religijnej. Jednym z najstarszych wyobrażeń tego wydarzenia jest mozaika z połowy VI w. ze świątyni San Vitale w Rawennie. Trzej młodzieńcy w oczekiwaniu na ucztę ciasno siedzą za stołem, pod dębem, i prowadzą rozmowę, nieopodal Abraham i Sara przygotowują gościom posiłek.
Choć ikona Rublowa nawiązuje do tego rodzaju przedstawień, to jednak zdecydowanie się od nich różni. Rublow usunął postacie Abrahama i Sary, bogate nakrycie stołu zastąpił jednym kielichem, a wielki dąb zamienił w malutkie drzewo. W ten sposób z ikony zniknęło wszystko, co czasowe, ustępując miejsca temu, co wieczne i niezmienne.
trzej aniołowie
Na obrazie widzimy trzech aniołów siedzących wokół niskiego stołu. Wyglądają bardzo podobnie: ten sam wzrost, podobne rysy twarzy i kształt ciała. Mimo to różnią się między sobą, głównie za sprawą koloru szat, które mają na sobie. Najbardziej popularna interpretacja każe widzieć w poszczególnych aniołach - począwszy od lewej strony oglądającego - kolejne Osoby Boskie tak, jak je wymieniamy w Credo (Ojca, Syna i Ducha Świętego).
Postać główna, centralna, ubrana w czerwoną tunikę ze złotym paskiem na prawym ramieniu i narzutę w kolorze niebieskim to - według wspomnianej interpretacji - Syn Boży. Czerwony kolor tuniki symbolizuje ofiarę krzyżową, złoty pasek wskazuje na Jego królewską godność, a niebieski kolor narzuty to znak Jego boskości.
Zdaniem niektórych interpretatorów wyprostowane palce prawej dłoni Chrystusa symbolizują Jego dwie natury: boską i ludzką. Inni natomiast - na podstawie badań prowadzonych przy renowacji ikony - sugerują, że pierwotnie anioł wskazywał na stół tylko jednym palcem. Ponieważ XV-wieczni artyści nie rozumieli tego gestu, dodali postaci jeszcze palec środkowy. I tak już zostało.
Syn delikatnie zwraca się w prawą stronę, patrząc na sąsiedniego Anioła - Pierwszą Osobę Trójcy. Komentatorzy piszą, że spogląda na „Ojca, z którego odwiecznie się rodzi" („Bóg z Boga, światłość ze światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, zrodzony, a nie stworzony"). Niebieską tunikę Ojca okrywa delikatny, prawie przeźroczysty płaszcz.
Taki strój mówi o Jego niedostępnej boskości, która jednak przebija przez wszystko co istnieje i w ten sposób daje się poznać. Ojciec kieruje wzrok ku Synowi, ale też ku trzeciej postaci - Duchowi Świętemu, przyodzianemu w niebieską tunikę i narzucony na nią zielony płaszcz, będący symbolem życia i nadziei.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.