Czarny kot w ciemnym pokoju - czyli nasze ucieczki od problemów

Uciekać można we wszystko: w pracę, seks, życie towarzyskie, sen, alkohol, fantazje, w religię też. W każdej sytuacji psychika może stosować jakiś przebiegły mechanizm ratujący przez poczuciem porażki, przykrości, a przede wszystkim chroniący przed przykrą prawdą. List, 4/2009



Często mówi się o sublimacji popędu seksualnego, czyli wykonywaniu różnych czynności, które mają zastąpić seksualne spełnienie, może to być np. jeżdżenie szybkimi samochodami czy ekstremalna wspinaczka. Skrajne poglądy na ten temat miał Freud, który głosił, że efektem sublimacji popędu seksualnego jest cały dorobek kultury.

Zaprzeczenie to udawanie, że sytuacja zagrażająca tak naprawdę nie ma miejsca. Przykładem takiego zachowania jest wmawianie sobie, że mimo palenia papierosów na pewno nie zachoruję na raka płuc. O zaprzeczeniu mówi się często, charakteryzując zachowanie osób śmiertelnie chorych czy żałobników. I jedni, i drudzy zdają się nie przyjmować do wiadomości nieuchronności śmierci. Pacjenci terminalni często zaprzeczają swojej chorobie, chcą żyć tak, jakby nic się nie działo.

Reakcja upozorowana to wyrażanie uczuć i emocji przeciwnych do przeżywanych w danym momencie, po to by prawdziwe zostały wyparte. Działanie tego mechanizmu uwidacznia się np. w sytuacji, gdy wylewnie gratulujemy komuś sukcesu, którego tak naprawdę mu zazdrościmy.

Projekcja to przypisywanie komuś wad, które widzimy w sobie, własnych poglądów lub zachowań, najczęściej negatywnych. Matka krzyczy na syna, bo wydaje się jej, że jest agresywny, a tak naprawdę sama jest agresywna. Słabość, którą odkrywa w sobie nieświadomie, przypisuje dziecku.

Regresja to powrót, zazwyczaj na skutek stresu, do zachowania charakterystycznego dla wcześniejszego okresu rozwojowego, np. student może reagować płaczem na niepowodzenia, wdawać się w bójki, zachowywać infantylnie, posługiwać się słownictwem typowym dla małych dzieci.

Uciekać można właściwie od wszystkiego i na wszystkie sposoby. Pierwszy mówił o tym właśnie Zygmunt Freud. Najpierw scharakteryzował jedynie mechanizm wypierania, potem wskazał inne reakcje. Klasyczna psychoanaliza uznaje, że nie istnieją sytuacje, w których mechanizmy obronne by nie działały. W takim ujęciu są one nieodłączną zasadą rozwoju i funkcjonowania osobowości.

Po śmierci Freuda gromadzeniem opracowanych przez niego koncepcji zajęła się jego córka Anna. Wyróżniła ona trzynaście mechanizmów obronnych - współczesne podręczniki do psychoanalizy wspominają już o trzydziestu. Mówi się m.in. o mechanizmach narcystycznych (np. zaprzeczenie, projekcja, sublimacja), niedojrzałych (np. blokowanie, zachowania pasywno-agresyw-ne, regresja), neurotycznych (np. racjonalizacja, reakcja upozorowana, wyparcie), i co ciekawe - dojrzałych (np. altruizm, antycypacja, humor, sublimacja, tłumienie).

Mechanizmów obronnych nie należy uważać jedynie za szkodliwe. Pełnią również pozytywne funkcje, jak np. łagodzenie bólu, obniżenie lęku czy uzyskanie stabilności emocjonalnej.

spisek słabych

Poszukiwacze ukrytych przyczyn ludzkiego zachowania nie oszczędzili duchowego wymiaru życia człowieka. Zaciekli krytycy religii, tzw. mistrzowie podejrzeń, widzieli w niej idealną okazję do wszelkiego rodzaju ucieczek. Freud np. nazywał religię „nerwicą ludzkości", sądził, że jest iluzją świadomości, pragnieniem, by istniał ktoś, kto panuje nad rzeczywistością i daje poczucie sensu




«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...