Jeśli chodzi o wyrok Trybunału w Strasburgu dotyczący dziecka pani Alicji Tysiąc, to interweniowałam już wcześniej, przypominając o następstwach dla psychiki dziewczynki, kiedy dotrze do niej cały problem. A przy takim rozgłosie dotrze na pewno. Bardzo ubolewam nad brakiem rozsądku rodziców... Idziemy, 1 kwietnia 2007
Dzieci coraz częściej stają się bohaterami różnorodnych wydarzeń, o których informują szeroko media. Maluchy, jak teraz Julia Tysiąc, są pokazywane w gazetach i telewizji, ale czy to nie łamie ich prawa do ochrony wizerunku? Czy rzecznik praw dziecka monitoruje te przypadki i czy coś zamierza zrobić?
Na pewno mamy do czynienia z naruszeniem dóbr dziecka, w tym do ochrony wizerunku. W przypadku sprawy pani Anety Krawczyk poprosiliśmy psychologów i nauczycieli, żeby pomogli jej starszym dzieciom w szkole. Jeśli chodzi o wyrok Trybunału w Strasburgu dotyczący dziecka pani Alicji Tysiąc, to interweniowałam już wcześniej, przypominając o następstwach dla psychiki dziewczynki, kiedy dotrze do niej cały problem. A przy takim rozgłosie dotrze na pewno. Bardzo ubolewam nad brakiem rozsądku rodziców, którzy nie chronią psychiki swoich dzieci, ich rozwoju uczuciowego, emocjonalnego, tylko ranią i kaleczą.
Czy wyżej wymienione sytuacje są naruszeniem Konwencji Praw Dziecka?
Ujawnianie twarzy, intymnych informacji, szczegółów z zeznań sądowych to oczywiste łamanie Konwencji o Prawach Dziecka. Artykuł 16 Konwencji wyraźnie chroni je przed ingerencja w sferę życia prywatnego, rodzinnego, domowego.
Czy takie naruszenie nie ma skutków prawnych?
Biuro Rzecznika może zaledwie sugerować czy prosić o interwencję stosowne organy, sami nie dysponujemy środkami prawnymi. Na pewno nie przestaniemy monitować różnych instytucji, przede wszystkim mediów, żeby zaprzestały tej nagonki, widowiskowych, medialnych akcji. Może w tym jest interes feministek i zainteresowanych rodziców, ale na pewno nie ich dzieci.
Czy tylko rodzice w tego typu przypadkach dysponują prawami dziecka?
Jedyną barierę w wyznaczeniu granicy prywatności mogą wyznaczyć rodzice. Dziecko, dopiero po osiągnięciu pełnoletności, może domagać się od rodziców zadośćuczynienia za naruszenie swojego dobrego imienia czy upublicznienie krzywdy. W przypadku ograniczenia praw rodzicielskich może to zrobić prawny przedstawiciel dziecka. Okazuje się, że sytuacja, gdy łamane jest prawo do ochrony wizerunku dziecka, nie jest powodem do ograniczenia takich praw.