Do tej pory Stowarzyszenie Niepełnosprawni dla Środowiska Ekon rozwijało się bardzo prężnie. Dzięki działalności Stowarzyszenia Ekon stolica jest czystsza, a niepełnosprawni mają pracę. Niestety działania władz Warszawy mogą doprowadzić do jego likwidacji. Idziemy, 18 maja 2008
Za nieco ponad miesiąc, 30 czerwca, Ekon musi opuścić teren przy ul. Kłobuckiej. – Jak tylko zostaliśmy o tym poinformowani, zaczęliśmy szukać rozwiązania. Dzięki zainteresowaniu poprzednich władz stolicy naszą działalnością, został nam wskazany nieużytkowany przez miasto teren przy ul. Mortkowicza. Później, dzięki wielu naszym rozmowom z radnymi, po przedstawieniu działalności Stowarzyszenia oraz planów stworzenia Recykling Parku, Rada Warszawy podjęła uchwałę przyznającą nam bezprzetargowo działki przy ul. Mortkowicza na 25 lat dzierżawy – mówi Gołębiewska.
Na przyznanym 21 IX 2006 r. uchwałą Rady m.st. Warszawy terenie miał powstać Recykling Park. – Chcieliśmy zapewnić zatrudnienie naszym dotychczasowym pracownikom i współpracownikom oraz stworzyć nowe podobne miejsca pracy dla następnych niepełnosprawnych. Mieliśmy też nadzieję wyjść naprzeciw stawianym Polsce wymogom unijnym: stworzyć przedsiębiorstwo odpowiedzialne za segregację i przygotowanie do odzysku surowców wtórnych – zapewnia Gołębiewska. – Długi termin dzierżawy podyktowany był zaś względami ekonomicznymi. Ekonu nie stać dziś na sfinansowanie projektu, zaś nowej nietaniej inwestycji – szacowany koszt I etapu: 7 mln zł – krótkoterminowej nikt nie zechciałby skredytować – tłumaczy prezes Stowarzyszenia.
Obecne władze miasta zakwestionowały jednak uchwalę Rady Warszawy z 2006 r. Wątpliwości zarządu miasta budziły 1. tryb podjęcia uchwały, 2. wielkość wnioskowanego w uchwale terenu, 3. długość dzierżawy, 4. status Ekonu. Uchwała została podjęta na ostatnim posiedzeniu Rady poprzedniej kadencji i dlatego została – podobno – poddana szczegółowemu oglądowi. Punkt drugi wątpliwości mówi o terenie, który w uchwale rady ma 46 930 m2, zaś w dokumencie z 2006 r. – 4693 m2; Ekon błąd chciał sprostować już w 2006 r.. Co do czasu dzierżawy: władze, nie bacząc na rozmiar inwestycji Ekonu, zaproponowały dzierżawę 3-letnią; ponadto – jak twierdzi m.in. Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady Miasta – „działka jest zbyt atrakcyjna, żeby mogła zostać wydzierżawiona na tak długo prywatnej firmie”. Kwestionowana jest jeszcze transparentność Stowarzyszenia Ekon: jego prezes zapewnia, że przekazała do Ratusza wszelkie wymagane dokumenty, w tym dotyczące spraw sądowych i prokuratorskich między Stowarzyszeniem a Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Do wątpliwości formalno-prawnych doszła też jeszcze jedna kwestia. Teren przy ul. Mortkowicza, którego powierzchnia razem z działkami obiecanymi Ekonowi, wynosi ok. 180 000 m2, władze Warszawy chciały przekazać Miejskiemu Przedsiębiorstwu Oczyszczania Miasta (MPO). – Ekon mógłby dzierżawić działki od MPO – tłumaczył wówczas Andrzej Jakubiak, zastępca prezydenta Warszawy. Jednak, jak wynika z uzyskanych przez nas nieoficjalnych informacji, MPO nie zamierza terenu zatrzymać. – Jeśli do przekazania terenów dojdzie, MPO prawdopodobnie sprzeda je już umówionemu devoleperowi – mówi nasz informator.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.