Zbyt droga samodzielność

Od lipca warszawskie Radio Józef będzie nadawać okrojony program. Od poniedziałku do piątku, kilka minut przed 6 rano do 14.56 na jego falach emitowany będzie program Radia Plus. Jakie są przyczyny fuzji Radia Józef z Radiem Plus, o której zdecydował właściciel stacji – arcybiskup warszawski?

Nowa ramówka wynika ze specyfiki programów dwu rozgłośni. Dla „Józefa” na pewno ważniejsze są godziny popołudniowe, z racji skoncentrowania w tym czasie audycji o charakterze formacyjnym. Taki charakter programu chcemy zachować, bo tego oczekują nasi słuchacze. Oczywiście niezwykle dla nas ważna jest modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia o godz. 15. Ponieważ diecezja nie jest w stanie wspierać Radia Józef, współpraca z siecią Radia PLUS jest korzystna ze względów finansowych, wzmocni również proces jednoczenia radiofonii katolickiej w Polsce. Mam nadzieję, że pojawienie się Radia Józef w sieci PLUS-a zaowocuje także ewolucją programową sieci. Możemy przecież wnieść wiele wartościowych propozycji.

Ile kosztuje utrzymanie Radia Józef? O ile – po fuzji – te koszty będą niższe?

O pieniądzach trudno mówić, ale dla każdego jest jasne, że prowadzenie stacji w Warszawie z ambitnym programem, w którego realizację zaangażowanych jest wiele osób, kosztuje naprawdę dużo. Nawet dotychczasowa, naprawdę hojna, pomoc słuchaczy nie pozwalała pokrywać wszystkich kosztów. Gdyby zabrakło środków z archidiecezji, nasze istnienie byłoby zagrożone. Współpraca z Plusem ma nam pozwolić spokojnie działać i nie obciążać już tak bardzo archidiecezji.

Jakie programy znikną z anteny Radia Józef?

Staramy się zachować przede wszystkim audycje, które decydowały o wyrazistości ideowej Radia Józef, czyli propozycje dla słuchaczy chcących wchodzić głębiej w wiarę, zainteresowanych świadectwami spotkań z Panem Bogiem, ale też korzystających z wartościowych propozycji kulturalnych. Przed południem pojawi się program sieci Plusa. W soboty i niedziele będziemy natomiast nadawać nasz program przez całą dobę.

Co z zespołem Radia? Dziennikarze boją się, że stracą pracę.

Nowa sytuacja zawsze oprócz nadziei budzi też obawy. Zmniejszenie czasu nadawania przez Radio Józef rodzi uzasadnione pytanie o liczbę zatrudnienia. Zmiany będą, ale większość zespołu pozostanie. Słuchacze nadal więc będą słuchali audycji prowadzonych przez znane i lubiane osoby.

Czy jeszcze jakieś zmiany czekają w tym roku słuchaczy Radia Józef?

Myślę, że na razie zmian wystarczy. Chciałbym przy okazji gorąco podziękować wszystkim naszym Słuchaczom za życzliwość, za okazywaną – zwłaszcza ostatnio – troskę o los „Józefa”. Bardzo dziękuję za zebrane świadectwa i słowa świadczące o tym, ile nasze radio zdziałało w ostatnich latach. Dla mnie osobiście i dla Zespołu jest to najpiękniejsze podziękowanie za lata, w których z dużym wysiłkiem nadawaliśmy kształt Radiu Józef. Proszę też o to, by nową sytuację przyjąć z dobrą wolą i spróbować znaleźć w zmienionej ofercie coś dla siebie. W ten sposób też można nadal wspierać nas, którzy ten nowy, wspólny projekt będziemy realizować. Zespół Radia Józef stoi przecież przed niełatwym wyzwaniem.