Wybrałem dzień ogłoszenia roku św. Pawła, który rozpocznie się właśnie 28 czerwca i będzie trwał do 29 czerwca przyszłego roku. Uważam, że jest to bardzo ważny moment, jakby punkt programowy dla całego Kościoła Powszechnego, ale również dla Kościoła diecezji warszawsko-praskiej. Idziemy, 29 czerwca 2008
Dlaczego na dzień swojego ingresu do katedry warszawsko-praskiej wybrał Ksiądz Arcybiskup wigilię uroczystości Apostołów Piotra i Pawła?
Wybrałem dzień ogłoszenia roku św. Pawła, który rozpocznie się właśnie 28 czerwca i będzie trwał do 29 czerwca przyszłego roku. Uważam, że jest to bardzo ważny moment, jakby punkt programowy dla całego Kościoła Powszechnego, ale również dla Kościoła diecezji warszawsko-praskiej, w której posługę pasterską obejmę w dniu ingresu.
Co zatem chce Ksiądz Arcybiskup powiedzieć Kościołowi warszawsko-praskiemu przez wybór tej daty ingresu?
Chcę powiedzieć i powiem to wyraźnie w kazaniu w sam dzień ingresu, że nasze budowanie Kościoła musi uwzględniać Kościół żywy, a więc ludzi. Musi być skierowane na osoby i na budowanie wspólnoty. Bo taka była metoda św. Pawła. On budował Kościół żywy, zakładał wspólnoty kościelne, już wówczas wcielał w życie eklezjologię Eucharystii. Przecież to z jego nauczania pochodzi teologia mistycznego Ciała Chrystusa.
Uważam, że to jest bardzo głęboki, eklezjologiczny, czyli kościelny element, który powoduje, że rozpoczęcie nowego rozdziału w historii diecezji w powiązaniu z osobami świętych Pawła i Piotra ma znaczenie nie tylko symboliczne, ale również sprawcze.
To znaczy, że chciałby Ksiądz Arcybiskup, aby przez samo to wydarzenie coś ważnego w diecezji się stało?
Tak, mam na myśli wydarzenie sprawcze w tym znaczeniu, że coś przez nie się stanie. Chodzi mi o to, żeby myśl św. Pawła wcieliła się w konkretne życie Kościoła.
Czy za wyborem tej daty ingresu stały wyłącznie względy teologiczne, czy również osobiste?
Nie było w tym względów osobistych, ale były też względy praktyczne. Chodziło mi o to, żeby ingres odbył się jeszcze przed wakacjami, abym przez te dwa miesiące mógł przygotować rok duszpasterski, katechetyczny i szkolny. Chcę również przez wakacje zapoznać się z tymi sprawami w diecezji, które szczególnie wymagać będą mojej obecności.
Przez ostatnie 34 lata pracował Ksiądz Arcybiskup poza Polską. Co po tych latach najbardziej zaskakuje Księdza w naszym kraju?
Przede wszystkim bardzo duże przemiany. Gdy wyjeżdżałem z Polski w 1974r. to był zupełnie inny kraj. Polska bardzo zmieniła się nie tylko od strony wizualnej, ale zmieniła się również od strony mentalności, od strony kultury i świadomości społecznej. To są zjawiska, z którymi muszę się zapoznać, postarać się je zrozumieć i wejść z nimi w interaktywny dialog, aby nasze głoszenie Ewangelii w 2008 r. i później miało punkty styczne z życiem konkretnych ludzi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.