Według Terlikowskiego „Społeczne zaangażowanie proboszcza Jastrzębiej Góry nie jest zaskoczeniem dla nikogo, kto go choć trochę zna. Jeszcze jako ksiądz diecezjalny o. Łągwa wybudował kilka kościołów. Później, gdy wstąpił do jezuitów, niemal od razu po nowicjacie zaczął pomagać szczecińskiej opozycji...
Drażliwy temat podejmuje Polityka (nr 32 z 9 sierpnia 2008). Z artykułu zatytułowanego „Wilk w skórze pasterza” wybito następujące zdania: „Pęka zmowa milczenia wokół pedofilii w zamkniętych społecznościach ortodoksyjnych Żydów. Niestety, dwory rabinackie radzą sobie z tym problemem niewiele lepiej niż katolicki kler”.
Autor tekstu, Roman Frister z Tel Awiwu, pisze: „Bogobojne gminy w Izraelu za wszelką cenę chcą utrzymać mit czystości życia społecznego, opierającego się na Dekalogu i wskazaniach uczonych W Piśmie. Kobieta wyciągająca palec oskarżycielski w stronę religijnego pedofila złamała obowiązujący kodeks. Jeszcze tej samej nocy mąż i cała rodzina próbowali ją zmusić do odwołania zeznań. Nazajutrz, gdy śledczy poj awili się w przedszkolu, sprawa stała się tajemnicą poliszynela. Zawrzało w Bet Szemesz i w pobliskim osiedlu Betar, a nawet w mieście Bnej Brak koło Tel Awiwu, zamieszkanym przez licznych Żydów ortodoksyjnych.
Ale, o dziwo, zamiast wymaganej przez autorytety rabinackie zmowy milczenia i zaprzeczenia, fakty przekazane policji przez matkę zgwałconego dziecka wyciekły do prasy i zerwały, po raz pierwszy, wieloletnią tamę strachu i wstydu”.
W artykule czytamy również: „Kilka dni temu sąd okręgowy w Tel Awiwie skazał Icchaka Borowskiego na 29 lat więzienia. Rok za każdy udowodniony przypadek pedofilii.
Odczytując sentencję wyroku, sędzia Ofra Czerniak szeroko omawiała nie tylko metody postępowania pedofila, ale także jego skutki. ‘Z ekspertyzy psychologów wynika, że ofiary Borowskiego cierpią na zespoły pourazowe i że czeka je przyszłość naznaczona stygmatem. Trudny byt w zamkniętym środowisku, w którym przypuszczalnie spędzą całe swoje życie’ - mówiła. W tym zdaniu było więcej niż aluzja do współwiny tego środowiska”.
Warto tez zwrócić uwagę na ostatni akapit tekstu w Polityce: „Ze statystyki amerykańskiego departamentu sprawiedliwości wynika, że wiatach 1950-2002 oskarżono ponad 10,5 tys. księży katolickich o molestowanie seksualne nieletnich. Zdaniem dr Liebentraub, także w amerykańskich żydowskich ortodoksyjnych przedszkolach i szkołach religijnych pedofilia rozrosła się do przerażających rozmiarów. Tyle tylko, że zjawisko pozostaje w dużym stopniu niewykryte i nikt nie uważał dotychczas za stosowne prosić o wybaczenie”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.