Dzwony Jana Pawła II

Niedziela 18/2011 Niedziela 18/2011

Papież Jan Paweł II, odwiedzając Kraków, zawsze nawiedzał katedrę, by modlić się przy grobach św. Stanisława i św. Jadwigi Królowej. Za każdym razem witał go również „Zygmunt”.

 

Podczas tej wizyty ofiarowano Ojcu Świętemu miniaturę serca „Zygmunta”. Miniatura została przytwierdzona do naturalnego kryształu górskiego – symbolu czystości i nieskazitelności. Tłem dla całości jest płaskorzeźba z brązu, przedstawiająca katedrę na Wawelu, którą zaprojektował artysta Karol Badyna. Całość została osadzona na podstawie z marmuru kararyjskiego. Miniaturę serca odlano w krakowskiej firmie Metalodlew ze staliwa wzbogaconego opiłkami ze starego serca dzwonu Zygmunta.

Jan Paweł II od wawelskich dzwonników otrzymał złotą odznakę, jedyną tego rodzaju – Honorowego Dzwonnika Dzwonu Zygmunta. Tę honorową odznakę ma również arcybiskup metropolita krakowski – kard. Stanisław Dziwisz.

„Zygmunt” darem dla Ojca Świętego

Włoscy parlamentarzyści, wiedząc o tym, jak Ojciec Święty Jan Paweł II cenił wawelskiego kolosa, postanowili wręczyć mu jego srebrną replikę podczas pierwszej w dziejach państwa włoskiego wizyty Papieża w parlamencie. Wizyta miała miejsce 14 listopada 2002 r. Posiedzenie obu izb Zgromadzenia Narodowego z udziałem Ojca Świętego rozpoczęto od uderzenia w miniaturę dzwonu Zygmunta, którą na zakończenie posiedzenia ofiarowano w darze Ojcu Świętemu. Wysoka na 25 cm i ważąca 8 kg miniatura, odlana z czystego srebra, jest dokładną repliką wielkiego dzwonu z wawelskiej katedry, z odtworzeniem wszystkich ornamentów i napisów. Dzwon umieszczono na podstawie z czarnego granitu, a kielich dzwonu zawisł na zrobionym z czarnego dębu zawieszeniu. Na podstawie umieszczono tabliczkę z napisem: „VISITÁ DI SUA SANTITÀ GIOVANNI PAOLO II AL PARLAMENTO ITALIANO 14 NOV. 2002”. Dzwon powstał na zamówienie Włochów według projektu Karola Badyny w firmie Metalodlew, która wykonała nowe serce dla „Zygmunta”.

Odwiedziny w papieskiej odlewni dzwonów

O tym, jak Ojca Świętego Jana Pawła II interesowały dzwony, opowiada Enrico Marinelli, który w latach 1985-99 r. był dyrektorem Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego przy Watykanie i odpowiadał za bezpieczeństwo Papieża na terenie Włoch. Swoje wspomnienia zawarł w książce „Papież i jego generał”. Enrico pochodzi ze słynnego rodu Marinelli, który od tysiąca lat prowadzi odlewnię dzwonów w Agnone. „Właśnie historia naszej odlewni była jedną z pierwszych opowieści, jaką uraczyłem Jana Pawła II. Papież był nią bardzo zainteresowany i wyraził wolę odwiedzenia tego miejsca w przyszłości” – napisał w swoich wspomnieniach. Agnone to małe miasteczko słynne z najstarszej na świecie odlewni dzwonów rodziny Marinelli, która w 1924 r. została uznana przez Watykan za odlewnię papieską – Pontificia Fonderia di Campane Marinelli. Stop metali, z którego odlewa się dzwony w tej odlewni, słynące z charakterystycznego głębokiego, żywego i „radosnego” dźwięku, jest sekretem rodziny przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Miasto jest też kolebką ręcznego hafciarstwa. Podczas odwiedzin Jana Pawła II w Agnone, do których doszło 19 marca 1995 r., Papieża powitał „koncert” perfekcyjne zgranych 50 dzwonów, znajdujących się w 13 dzwonnicach miasta. „On słuchał tego z prawdziwą satysfakcją” – podkreśla Marinelli. Ojciec Święty do witających go władz oraz mieszkańców miasta i regionu wygłosił przemówienie, w którym podkreślał rolę i znaczenie pracy rzemieślniczej. Po oficjalnych uroczystościach Papież udał się do odlewni dzwonów. Tam m.in. według starego i wymownego rytu dokonał poświęcenia odlewanego dzwonu, który później został podarowany Organizacji Narodów Zjednoczonych podczas historycznej wizyty Jana Pawła II w jej siedzibie. Na dzwonie wyryto napis z Księgi Izajasza: „Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny”. Marinelli wspomina także o tym, że Papież, gdy udawał się do jakiejś rzymskiej parafii, przywoływał go do siebie i pytał, czy dzwony, które go witały, pochodzą z odlewni Marinelli. Widząc to zainteresowanie dzwonami, papieski „generał”, jak go nazywał Ojciec Święty, przygotowywał historię dzwonów w każdej parafii, którą Papież odwiedzał.

Dzwon Jubileuszowy

Dla uczczenia Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 mieszkańcy włoskiego regionu Molise z miastem Agnone podarowali Janowi Pawłowi II dzwon jubileuszowy, który został odlany w papieskiej odlewni Marinelli. Dzwon ma 6 m obwodu i waży 5 ton. Umieszczono na nim płaskorzeźbę Jana Pawła II, otwierającego Święte Drzwi, herb papieski i napis: „JUBILEUM MM” oraz gmerk, czyli nazwę odlewni. Głos Dzwonu Jubileuszowego, ustawionego na Placu św. Piotra, zabrzmiał 31 grudnia 1999 r., kiedy to Jan Paweł II dokonał jego poświęcenia i oznajmił początek Roku Jubileuszowego. Tej nocy bicie dzwonów połączyło wszystkie narody ziemi na znak pokoju, pojednania i nadziei. Dzwon Jubileuszowy został później zawieszony w Ogrodach Watykańskich.

Dzwony na „Anioł Pański”

Jan Paweł II przywiązywał wielkie znaczenie do odmawiania modlitwy „Anioł Pański”, która w swojej treści przywołuje zasadniczą prawdę chrześcijaństwa o Wcieleniu Słowa Bożego i jest potwierdzeniem wielkiej godności Maryi jako Matki Boga. Początki tej modlitwy sięgają XI wieku, gdy wieczorem na dźwięk dzwonka mnisi odmawiali trzy razy „Zdrowaś Maryjo”. Do jej rozpowszechnienia przyczynili się franciszkanie, którzy podczas kapituły w 1263 r. postanowili zachęcać lud „do odmawiania Pozdrowienia Anielskiego na znak dany przez dzwony, które powinny rozbrzmiewać w tym celu po komplecie”. Z czasem w Kościele utrwalił się zwyczaj dzwonienia na „Anioł Pański” trzy razy dziennie – rano o godzinie szóstej, w południe o dwunastej i wieczorem o osiemnastej. Dzwon zaś, który wzywał do tej modlitwy, nazywano „angelusowym”. Dzięki transmisjom telewizyjnym i radiowym z udziałem papieża Jana Pawła II na Placu św. Piotra modlitwa „Anioł Pański” stała się znowu popularna wśród wiernych, a w wielu kościołach, gdzie zrezygnowano z bicia w dzwony na „Anioł Pański”, zwyczaj ten został przywrócony. Dzisiaj, dzięki Janowi Pawłowi II w wioskach, ale i w dużych miastach, zwłaszcza w południe, biją dzwony na „Anioł Pański” tak jak w przepięknym tryptyku „Anioł Pański” Kazimierza Przerwy-Tetmajera, który zaczyna się od słów: „Na Anioł Pański biją dzwony,/niech będzie Maria pozdrowiona,/niech będzie Chrystus pozdrowiony...”.

1 maja 2011 r. w momencie, gdy „słowiański papież”, Ojciec Święty Jan Paweł II zostanie ogłoszony błogosławionym, zabrzmi dzwon Zygmunta na Wawelu w Krakowie, a wraz z nim tę radosną nowinę ogłoszą dzwony wielu kościołów w Polsce i za granicą.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...