Niewidzialni wrogowie

Głos ojca Pio 70/4/2011 Głos ojca Pio 70/4/2011

Ludzie nie wierzą w istnienie piekła, bo jest to dla nich łatwiejsze. Ale też ukrywanie swojego działania wobec ludzi leży w interesie złego ducha i jest jednym ze skuteczniejszych jego działań.

 

Często w sektach okultystycznych prosi się o pomoc przewodników duchowych, których przedstawia się jako istoty opiekuńcze. W rzeczywistości jest to kontakt ze złym duchem! Adeptów pyta się: „Czy wyrzekają się przeszłości?”. Jesteśmy przyzwyczajeni, że w sakramencie pokuty wyrzekamy się grzesznej przeszłości. A im chodzi o przeszłość katolicką, aby w ten sposób została odrzucona cała nasza duchowa obrona i kontakt z Panem Bogiem. Po złożeniu takiego przyrzeczenia, bardzo trudno później wyjść z sekty. Ten, kto uczestniczy w takich praktykach, sam wystawia się na nadzwyczajne działanie Złego.

– Czy złego ducha trzeba zwalczać, czy go lekceważyć?

Nigdy nie lekceważyć! Wroga się nie lekceważy. Kto tak czyni, ten przegrywa walkę. Trzeba wiedzieć, że diabeł jest niebezpieczny. Należy z nim walczyć, ale nie samemu, tylko mocą Bożą. Do najważniejszych środków zapobiegawczych należą: życie w stanie łaski Bożej, wierność modlitwie i zamknięcie drogi złemu duchowi, czyli trzymanie się z dala od wszelkich form okultyzmu. Życie w łasce uświęcającej oznacza brak grzechów ciężkich. Jeśli jednak się przydarzą, trzeba natychmiast skorzystać z sakramentu spowiedzi. W sprawach duchowych ważne jest, aby odciąć się od korzeni zła. Jeśli zdarzy się złe słowo, natychmiast trzeba zniwelować je dobrym, wyrażając skruchę: „Jezu, ufam Tobie! Jezu, kocham Ciebie!”. Pomaga też woda święcona, olej i sól egzorcyzmowana.

– W kilku modlitewnikach spotkałem modlitwy – egzorcyzmy. Można wypowiadać egzorcyzmy nad sobą samym i innymi osobami?

Sami z siebie nie mamy nad złym duchem żadnej mocy. Możemy tylko powiedzieć: „W imię Jezusa Chrystusa idź precz ode mnie!”. Tylko rodzice mogą wypowiadać nad małymi dziećmi takie modlitwy – związek dzieci z rodzicami jest tu bardzo istotny. Nie radzę czynić tego wobec innych osób. Lepiej powiedzieć: „Panie Boże, Ty to zrób”. W niektórych modlitewnikach zatwierdzonych przez Kościół bez wcześniejszej konsultacji z księżmi egzorcystami proponuje się takie modlitwy dla wszystkich. A szkoda.

Dlaczego Bóg zezwala na zło

– Dlaczego Bóg pozwala na kuszenie człowieka i dopuszcza cierpienie?

To odwieczna pretensja do Pana Boga. A On dał wyraźne przykazanie: „nie będziesz korzystał z owoców tego drzewa”, co znaczy, że zakazał pewnych czynów. Człowiek dał się wciągnąć w bunt przeciwko Bogu.

Jeśli ktoś przez swoje złe czyny oddał siebie szatanowi, to zły duch uważa go za swoją własność. Jego potomstwo też. W magii jest specjalny rytuał, podczas którego otrzymuje się szczególną moc od złego ducha w zamian za ofiarowanie swojej duszy i potomstwa do któregoś pokolenia. Nie znaczy to, że ludzie ci są z góry przeznaczeni do piekła. W życiu takie osoby będą o wiele częściej atakowane, mając o wiele mniejsze szanse na pokonanie pokus. Pan Bóg o tym wie i przygotowuje dla tych ludzi większą łaskę. Tylko czy oni zechcą z niej skorzystać?...

Trzeba mieć poczucie odpowiedzialności, bo żyjemy nie tylko dla siebie, ale także dla innych.

– Czy złemu duchowi zostały wyznaczone granice działania i szkodzenia ludziom?

Granice złu wyznaczamy my. Gdyby nie było grzechów na ziemi, zły duch nie miałby żadnej mocy nad nami. Ile złych duchów wyzwalamy swoimi grzechami ciężkimi, by działały na ziemi?

– Dlaczego diabeł nie przebywa w piekle, gdzie jest jego miejsce, tylko w świecie, by kusić ludzi?

„Nie wyrzucaj mnie. Dłużej tu nie mogę wytrzymać” – kiedyś mówił do mnie zły duch podczas egzorcyzmów. „No to się wynoś z tej osoby w imię Jezusa” – rozkazuję mu. „Gdzie ja pójdę?”. „Idź tam, skądżeś przyszedł”. „Ale tam jest jeszcze gorzej” – odpowiada mi.

Szkodzenie człowiekowi przynosi tylko pewną ulgę złym duchom, bo nie mają z tego żadnego pożytku ani zasług. Nazywamy to diabelską złośliwością. Diabły cieszą się, kiedy człowiek się martwi i narażony jest na niebezpieczeństwo. Cieszą się też, że dokuczyły Panu Bogu, który nas kocha jak własne dzieci i tyle zainwestował w nasze zbawienie. Odczuwają satysfakcję, że znienawidzonych przez siebie ludzi gnębią, bo sami, potępieni, do Boga wrócić już nie mogą, a my możemy zająć ich miejsce w niebie. I to stanowi przedmiot ich zazdrości: szatan zazdrości człowiekowi jego pozycji, obietnicy nieba i tego, że jest kochany przez Boga.

Są takie przypuszczenia, że jeśli zły duch da się wyrzucić z człowieka i wróci do swojego miejsca w piekle, to będzie tam gnębiony jeszcze bardziej przez innych potępionych. W piekle nie ma przyjaźni i miłości pomiędzy diabłami. Sataniści mylą się, uważając, że będą przyjaciółmi szatana. W piekle nie ma przyjaciół i solidarności, tam jest tylko wzajemna nienawiść.

– Czasami ludzie pytają, czy diabeł może się nawrócić i zbawić? Czy jest on zdolny do uczynienia jakiegoś dobra?

Nie! Proszę się nie łudzić. Zły duch swoją wolną wolę już tak ustawił przeciwko Panu Bogu, że nikt tego nie zmieni. Stwórca mógłby przywrócić mu ją przy użyciu siły, ale tego nie robi. Nikt tak nie szanuje naszej wolnej woli, jak Pan Bóg.

 

Ksiądz prałat Marian Rajchel (ur. w 1937 roku) jest jednym z egzorcystów archidiecezji przemyskiej. Wykładał psychologię w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu i w Gródku Jagiellońskim na Ukrainie. Od ponad trzydziestu lat pracuje w Jarosławiu, gdzie przez dwadzieścia dwa lata był proboszczem parafii NMP Królowej Polski. Dał się tam poznać jako znakomity organizator: zainicjował wykłady biblijne, poradnictwo rodzinne, kuchnię dla bezdomnych im. Brata Alberta, świetlicę dla dzieci z rodzin patologicznych, spotkania dla osób starszych, niepełnosprawnych i Anonimowych Alkoholików. Rozpoczął też ewangelizację przez media – zorganizował pierwszą w archidiecezji przemyskiej katolicką rozgłośnię radiową „Ave Maria”. Za zasługi dla miasta Jarosławia otrzymał Złotą Odznakę oraz Nagrodę Zarządu Województwa Podkarpackiego.

 


 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...