To być może najbardziej demokratyczne miejsce świata, a jednocześnie miejsce najbardziej uczące pokory. Obok siebie stają i biorą się za ręce starszy i młodzi, kobiety i mężczyźni, psia fryzjerka, bezdomny i doktor medycyny.
Nie sądzę, żeby takie zdanie mogło kiedykolwiek paść w trakcie jakiejś homilii, ale jako świecki mogę je chyba napisać: współcześnie łatwiej uwierzyć w dziewicze narodziny Jezusa niż w to, że potrafił uwierzyć w nie Józef.
Nie ma dwóch takich samych ludzi, a już z definicji kobieta i mężczyzna nie mogą być tacy sami. Z niezrozumienia tego prostego faktu bierze się ogrom niepotrzebnych napięć, oczekiwań.
Walka o prawa kobiet w każdy zakątku naszej planety stanowi część niezbywalnego prawa do uszanowania własnej osoby, które posiada każda istota ludzka. Kobiety i mężczyźni muszą nauczyć się współpracować i patrzyć na siebie nawzajem jako osoby, które mają te same prawa i te same obowiązki Posłaniec, 3/2009
Moje własne obserwacje sprawiły, że kiedy jako młoda dziewczyna spotykałam się z chłopakiem, zastanawiałam się nie tylko czy będzie on dobrym mężem, lecz także dobrym ojcem dla naszych dzieci.
Trudno nie uznać tego za patologię. Ale trudno nie zadać też pytania, czy taka nieodpowiedzialność wśród mężczyzn jest czymś wyjątkowym? Badania wykazują, że większość kobiet decydujących się na aborcję zrobiła to pod naciskiem mężczyzn, którym dziecko psuło plany.
Znak nowych czasów w Kościele to kobiety z doktoratem z teologii, o magisterium nie wspominając. Coraz bardziej wykształcone mają ambicje służenia Kościołowi swoją wiedzą, jednak rzadko można je zastać na katedrach w seminariach. Idziemy, 9 marca 2008
"Nasz afrykański Kościół bez kobiet by nie istniał. Mężczyzna to jedynie drugie 50 procent. Nie ma innej drogi jak współpraca." Tygodnik Powszechny, 18 października 2009
Kroniki podają krótko: przyszła na świat bezboleśnie, przy porodzie nie była potrzebna akuszerka. Zupełnie inaczej wyglądała jej śmierć. Ostatnimi towarzyszami były ból, krew i upokorzenie. Niedziela, 15 listopada 2009
Badania dowodzą, że porozumienie między mężczyzną i kobietą utrudniają geny, hormony i... budowa mózgu. Podstawą trwałego związku jest zrozumienie i akceptacja tych różnic. Droga do osiągnięcia takiej harmonii bywa niekiedy wyboista i pełna życiowych porażek.