Komu potrzebny jest program duszpasterski? Mówiąc najkrócej: i księżom, i wiernym świeckim. Dlaczego? Bo ma on być pomocą w uświadomieniu sobie, że Bóg i wieczność istnieją, a więc chodzi o życie wiarą na co dzień.
Program to nic innego jak określone treści oraz działania duszpasterskie wprowadzone do normalnej treści duszpasterskiej danego roku czy kilku lat. Mają one wprowadzić w duszpasterstwo nowe problemy, wydarzenia, działania religijne lub pogłębić, uaktualnić dawne, ukazując nowe formy ich przeprowadzania. Współautorami programu duszpasterskiego powinni być i duchowni i świeccy, umiejętnie współpracujący ze sobą. Kościół katolicki w Polsce ma spore doświadczenie w przygotowaniu takich programów. Od kilku lat Komisja Episkopatu Polski Duszpasterstwa Ogólnego przygotowuje ramowy program duszpasterski dla Kościoła w Polsce. Uwzględnia się w nim specyfikę, historię Kościołów lokalnych i ich programów. Nie chodzi więc o ustalanie całościowego programu duszpasterskiego dla całej Polski, ale wskazanie pewnego kierunku pracy duszpasterskiej. Taki jeden, wspólny kierunek jest potrzebny, ponieważ w Polsce, pomimo wzrostu gospodarczego, pogłębia się problem biedy materialnej i duchowej, zauważany jest rozdźwięk między wyznawaną wiarą a moralnością, kryzys małżeństwa i rodziny, zagubienie transcendentnego wymiaru
życia ludzkiego, osłabienie wrażliwości na Boga, ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci, niski przyrost naturalny i starzenie się społeczeństwa, konsekwencje emigracji zarobkowej, problematykę ekologiczną.
Program na cztery lata
Przez ostatnie trzy lata program duszpasterski Kościoła katolickiego w Polsce poruszał temat przeżywania Kościoła jako domu i szkoły komunii. Nowy program duszpasterski na kolejne cztery lata, który rozpoczyna się w pierwszą niedzielę Adwentu, będzie pomagał w zrozumieniu istoty duchowości chrzcielnej i jak najpełniejszym życiu tym wszystkim, co daje on ochrzczonemu. Nawiązuje on do 1050. rocznicy chrztu Polski, która przypada w 2016 r. Hasłem tego programu są słowa: „Przez Chrystusa, z Chrystusem, w Chrystusie. Przez wiarę i chrzest do świadectwa”. Mamy więc jeszcze bardziej doświadczać istoty wiary, nawrócenia i chrztu św., by być gorliwszymi, bardziej świadomymi i wiarygodnymi apostołami Chrystusa w naszych rodzinach, Kościele i społeczeństwie. Twórcy programu wyznaczyli jego podstawowe cztery cele: ewangelizacyjny, pogłębiający osobistą więź z Chrystusem; inicjacyjny, uświadamiający konieczność podjęcia łaski sakramentów inicjacji chrześcijańskiej, w tym przede wszystkim chrztu świętego; formacyjny, mający kształtować postawy duchowe i moralne zgodne z wyznawaną wiarą i pomagający w zaangażowaniu się w życie Kościoła oraz dawania świadectwa w codzienności; a także społeczny, uświadamiający obowiązek podjęcia odpowiedzialności za kształtowanie w duchu wiary życia rodzinnego, społecznego i zawodowego.
Wszystkie te cztery lata pracy duszpasterskiej będą miały swoje odrębne, szczegółowe hasło, kierunek i cel. Rok 2013/2014 będzie czasem refleksji na temat „Wierzę w Syna Bożego”. Kolejny rok będziemy przeżywać według słów: „Nawróćcie się i wierzcie w Ewangelię”. W roku 2015/2016 myślą przewodnią będzie hasło: „Nowe życie w Chrystusie”. Ostatni rok tego czteroletniego przygotowania będzie konsekwencją poprzednich: „Idźcie i głoście”. Nie zabraknie refleksji nad symbolami związanymi ze chrztem świętym. W pierwszym roku skoncentrujemy się nad świecą i światłem. Świeca chrzczonego zapalana od Paschału, symbolu Chrystusa – Światłości świata, przypomni nam, że tylko On jest światłem oświecającym ciemności naszego życia. Ta świeca chrzcielna towarzyszy każdemu z nas podczas Pierwszej Komunii Świętej, w różnych innych ważnych, ale i trudnych chwilach naszej egzystencji, aż po chwilę odejścia z tego świata do wieczności. Drugi rok będzie szczególnym czasem spoglądania na krzyż i uczenia się od niego autentycznej miłości. Kochać bowiem to umierać dla siebie, własnego egoizmu, by żyć dla innych. W trzecim roku zatrzymamy się nad symboliką wody jako pratworzywa bytu i materii sakramentu chrztu oraz na białej szacie, przypominającej nam o konieczności czystości ducha, serca i ciała, jako niezbędnym warunku, aby być dziećmi Bożymi. Ostatni rok zaprosi wszystkich wiernych do zwrócenia uwagi na istotę namaszczenia świętym olejem, krzyżmem zbawienia, abyśmy „włączeni do ludu Bożego, wytrwali w jedności z Chrystusem
– kapłanem, prorokiem i Królem na życie wieczne”.
W diecezji, parafii, rodzinie
Pierwszy rok nowego cyklu programu duszpasterskiego będziemy przeżywać pod hasłem: „Wierzę w Syna Bożego”. Będzie to kontynuacja Roku Wiary, który zakończyliśmy w Kościele powszechnym w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Na początku drogi prowadzącej do odnowienia i wzmocnienia duchowości chrzcielnej trzeba zaakcentować sprawy wiary. Pan Jezus bowiem powiedział: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (MK 16, 16). Potrzebna jest kerygma, czyli zbawcze przesłanie, które znajduje się w Piśmie Świętym. Właśnie ono doprowadza człowieka do przyjęcia wiary i jednoznacznej, osobistej relacji z Bogiem. Dokonuje się to tylko i zawsze we wspólnocie i łączności z Kościołem. Aby tak się stało, trzeba propagowania Biblii jako Słowa Bożego, które uczy życia chrześcijańskiego; ewangelizacji, czyli przekazu wiary; i katechezy dorosłych przed chrztem, by rodzice proszący o chrzest dla swoich dzieci czynili to świadomie i dawali swoim pociechom przykład chrześcijańskiego życia.
Program duszpasterski, aby przyniósł skutek, nie tylko musi być przygotowany na płaszczyźnie ogólnopolskiej, ale później wprowadzony w życie na różnych poziomach: diecezjalnym, parafialnym i rodzinnym. Przygotowany program ogólnopolski ma być inspiracją dla diecezji, parafii, wspólnot i rodzin. Z pewnością nie da się go przejąć do każdej z wymienionych grup w taki sam sposób. Jest on pewną inspriacją, podpowiedzeniem tematu czy propozycji działań. Nasze środowiska duszpasterskie są przecież bogactwem darów Ducha Świętego. Warto, by biskup wyznaczył kapłana na terenie diecezji, który będzie koordynował przygotowanie księży do głoszenia rekolekcji kerygmatycznych. Dobrze by było, by w takich rekolekcjach pomagali duchownym odpowiednio przygotowani wierni świeccy. To oni bowiem często przez świadectwo swojego życia pomagają innym w głębszym zaangażowaniu się w wiarę i apostolstwo. Świadectwa świeckich pokażą uczestnikom rekolekcji, że można żyć Bogiem na co dzień, nawet w laicyzującym się społeczeństwie.
Takie rekolekcje kerygmatyczne winny mieć miejsce w parafiach w Wielkim Poście 2014 r. Aby przyniosły oczekiwany skutek, trzeba zachęcić do uczestnictwa w nich parafian. Należy to oczywiście do księdza proboszcza. Sposobów, by przyciągnąć ludzi, dzisiaj nie brakuje: prasa parafialna, internet, portale społecznościowe, ulotki, czas odwiedzin duszpasterskich.W wielu parafiach rozwija się Dzieło Biblijne. Warto w Niedzielę Biblijną (III Niedziela Wielkanocna) ofiarować parafianom Ewangelię wg św. Marka, zachęcić do jej czytania i pokazać klucz, jak to czynić.
Rodzina jako najmniejsza komórka Kościoła też nie może być bierna w realizacji programu duszpasterskiego. Co można uczynić w domu? Odszukać świecę chrzcielną i umieścić ją w godnym miejscu, by zapalać ją w ważnych chwilach życia osoby ochrzczonej, np. w rocznicę chrztu, Pierwszej Komunii Świętej, z okazji bierzmowania, zawarcia sakramentu małżeństwa, przyjęcia ślubów zakonnych czy święceń i w chwili odchodzenia do wieczności.
Tradycją stało się już, że podczas świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy na naszych stołach stawiana jest świeca Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom czy paschalik, rozprowadzane przez diecezjalne Caritas. Nie mają być one elementem dekoracyjnym. Powinny zachęcać i prowokować do wspólnej, rodzinnej modlitwy czy czytania Pisma Świętego.
Aby te wszystkie inicjatywy pomogły w ożywieniu naszej wiary otrzymanej na chrzcie świętym, trzeba się dużo modlić. Samo działanie zewnętrzne nie wystarczy. Niech nie zabraknie w naszym życiu osobistym i parafialnym gorącej modlitwy o owocne przygotowanie się każdego z nas do świętowania jubileuszu chrztu Polski. Niemal 1050 lat temu nasi przodkowie przez przyjęcie chrztu otworzyli sobie i nam drogę do wieczności. Prośmy o modlitwę w tej intencji i ofiarowywanie cierpienia także chorych i starszych. Oni bowiem są szczególnym darem dla każdego z nas.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.