Ali od małego tęsknił za Bogiem bliskim człowiekowi, lecz dorastał w islamskim środowisku, dla którego Bóg był tylko surowym prawodawcą. Będąc już dorosłym, Ali wybrał się do Mekki.
Ali od małego tęsknił za Bogiem bliskim człowiekowi, lecz dorastał w islamskim środowisku, dla którego Bóg był tylko surowym prawodawcą. Będąc już dorosłym, Ali wybrał się do Mekki. Nie tylko po to, by jak prawdziwy muzułmanin odbyć rytualną pielgrzymkę, ale także z nadzieją na wyjście z alkoholizmu, aby rozpocząć życie na nowo. I właśnie tam w centrum islamu Ali nawraca się na chrześcijaństwo po tym, jak spotyka we śnie Jezusa.
Ten niezwykły fenomen staje się udziałem coraz większej liczby muzułmanów na bliskim i dalekim wschodzie. Kraje muzułmańskie należą do najbardziej zamkniętych na obecność i działanie uczniów Pana Jezusa. Pomimo tego liczba chrześcijan w ostatnich latach nieoczekiwanie wzrosła. Dzieje się tak między innymi poprzez misję samego Jezusa, który objawia się we śnie mahometanom od Indonezji po Mauretanię i od Arabii Saudyjskiej po Turcję. Nie ma wątpliwości, że Jezus budzi świat muzułmański, a my możemy ten proces wspierać choćby poprzez naszą modlitwę. Pomoc jest potrzebna. Ali po swoim nawróceniu czekał aż 2 lata na pierwszy kontakt z Ewangelią. Dopiero wtedy mógł zacząć bliżej poznawać Tego, którego wcześniej poznał we śnie. Dziś mieszka w rodzinnej Turcji i kogo może – ewangelizuje. Zwykle wtedy zaczyna od pytania: - Czy chcesz zobaczyć niebo? Jeśli odpowiedź jest pozytywna, mówi po prostu: - To przyjdź i zobacz jak żyję. Pełną relację z pielgrzymki Alego od islamu do chrześcijaństwa a także propozycję modlitwy za muzułmanów znajdziecie w najnowszym numerze Miłujcie się!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.