Przywołując historię „Piątki”, szukamy korzeni patriotyzmu naszych młodzieńców. Odnajdujemy je w pierwszym rzędzie w rodzinnych domach. Wszyscy pochodzili ze szlachetnych rodzin, choć niewolnych od trudów codzienności, doświadczeń chorób, cierpienia, śmierci bliskich, w jednym także przypadku nałogu.
W listopadzie, z racji Narodowego Święta Niepodległości, przywołujemy często zagadnienie współczesnego patriotyzmu. Próbujemy je zdefiniować w odniesieniu do współczesnego świata i jego problemów. Szukamy wzorów postaw miłości do Ojczyzny wśród historycznych postaci. W roku 2017 w naszym salezjańskim środowisku przywołujemy w tym kontekście zwłaszcza postaci błogosławionych męczenników: Czesława Jóźwiaka, Edwarda Kaźmierskiego, Franciszka Kęsego, Edwarda Klinika, Jarogniewa Wojciechowskiego. Ci młodzi ludzie przed wojną aktywnie angażowali się w działalność oratorium salezjańskiego przy ul. Wronieckiej w Poznaniu, w którym realizowane było wychowawcze wyzwanie pozostawione przez świętego Jana Bosko, aby wychowywać młodych ludzi na dobrych chrześcijan i prawych obywateli. Chłopcy byli animatorami w oratorium, należeli do różnych grup formacyjnych, twórczo realizowali swoje młodzieńcze pasje. W okresie okupacji zaangażowali się w działalność konspiracyjną, za którą zostali aresztowani przez Niemców i skazani na karę śmierci. Wyrok wykonano 24 sierpnia 1942 roku w Dreźnie. Jan Paweł II wyniósł ich na ołtarze 13 czerwca 1999 roku. W sierpniu obchodziliśmy 75. rocznicę ich męczeńskiej śmierci.
Patriotyzm codzienności
Przywołując historię „Piątki”, szukamy korzeni patriotyzmu naszych młodzieńców. Odnajdujemy je w pierwszym rzędzie w rodzinnych domach. Wszyscy pochodzili ze szlachetnych rodzin, choć niewolnych od trudów codzienności, doświadczeń chorób, cierpienia, śmierci bliskich, w jednym także przypadku nałogu. Zwyciężały jednak w tych rodzinach wartości, które pozwalały przetrwać ciężkie próby, jakie niosło za sobą życie. Z zachowanych świadectw i źródeł widzimy „Piątkę” i ich rodzeństwo w gronie młodych osób zdolnych do poświęceń, pomocy rodzicom w utrzymaniu domu, zaangażowanych społecznie, odczytujących swoje życiowe powołania i zdobywających zawody zgodnie z ich uzdolnieniami i zainteresowaniami. Byli to wreszcie młodzi ludzie naturalnie pobożni i dbający o swój religijny rozwój. Na tym właśnie polega patriotyzm codzienności. Realizowanie codziennych zadań, sumienne wypełnianie obowiązków – jak mawiał św. Jan Bosko. W przypadku Czesia Jóźwiaka to zwyczajne realizowanie sumiennych postaw obywatelskich było również potęgowane faktem pełnienia służby w policji kryminalnej przez jego ojca Leona, który walczył wcześniej w powstaniu wielkopolskim. Czesław, jako jedyny z „Piątki”, był też przed wojną zaangażowany w działalność harcerską.
Warto także zauważyć, że wraz z odzyskaniem niepodległości instytucje państwa polskiego, a zwłaszcza szkolnictwo, kładły bardzo silny nacisk na wychowanie obywatelskie i patriotyczne. Chociaż spór polityczny, jaki toczył się przez całe dwudziestolecie międzywojenne, był bardzo ostry, wszystkie jego podmioty co do wychowania młodego pokolenia w duchu miłości do Ojczyzny i stania na straży jej niepodległości były zgodne. Może różnie je nazywano: sanacja – wychowaniem państwowym, endecja – wychowaniem narodowym, jednak fundamenty i cele tych wysiłków były wspólne. Zaowocowało to pokoleniem młodych patriotów, którzy w obliczu wojny dzielnie stanęli do obrony Ojczyzny, walczyli o wolność przez długie lata w ramach organizacji konspiracyjnych, wielu nie złożyło broni także po 1945 r., stawiając czoło sowietyzacji Polski.
W salezjańskim oratorium
Historia „Poznańskiej Piątki” jest nierozłącznie związana z oratorium salezjańskim przy ul. Wronieckiej w Poznaniu. Szczegółowe badania nad realizowanym w tym środowisku programem wychowawczym pokazały, że nie wprowadzono w nim jakichś specjalnych inicjatyw zmierzających wprost do zakrzewiania w chłopakach idei patriotyzmu. Z drugiej strony nie musiało ich być z powodów przywołanych powyżej – szkoła w tym okresie stała w pierwszym szeregu instytucji promujących patriotyzm wśród młodzieży. Z zachowanych archiwaliów możemy jednak wyłuskać momenty, które sprzyjały wychowaniu miłości do Ojczyzny. Były to przedstawienia teatralne o historycznych wydarzeniach („Cud nad Wisłą”, „Kresy”), śpiew patriotycznych pieśni, wyrabianie tężyzny fizycznej poprzez sport, organizowanie wycieczek krajoznawczych po Wielkopolsce, podczas których wychowankowie zachwycali się pięknem swojej małej ojczyzny, wreszcie kultywowanie i podtrzymywanie polskich tradycji. Nade wszystko zaś przemyślne i z powodzeniem stosowane wychowanie religijne. W przypadku „Piątki” ten klimat wychowawczy w korelacji z wychowaniem rodzinnym i szkolnym przyniósł wspaniałe owoce.
W szeregach konspiracji
Wybuch wojny przerwał młodzieńcze marzenia o stabilnym życiu całego pokolenia młodzieży wychowanego w dwudziestoleciu. Wielu z nich stanęło do bitwy o Polskę we wrześniu 1939 r. W tym gronie widzimy jednego z naszych bohaterów – Czesława Jóźwiaka. Po przegranej wojnie obronnej, w całym kraju powstawać zaczęły organizacje konspiracyjne. Najbardziej znaną jest dzisiaj Związek Walki Zbrojnej, który w 1942 roku przekształcił się w Armię Krajową. Równolegle jednak prowadziły działalność formacje związane z przedwojennym Stronnictwem Narodowym. Do takich należała Narodowa Organizacja Bojowa, której żołnierzami po złożonej przysiędze zostali wychowankowie salezjańscy. Było to jesienią 1939 roku. Brali udział w wielu akcjach, chociaż najbardziej zaangażowali się w kolportaż podziemnej prasy. Za swoją działalność zapłacili najwyższą cenę, stracili swoje młode życie. Ich droga męczeństwa, podczas której dali świadectwo niezachwianej wiary, opartej na życiu sakramentalnym i nabożeństwie do Matki Bożej, dała im świętość. W chwili śmierci swoim spokojem ducha zadziwili nawet oprawców. Można powiedzieć, że w sposób doskonały zrealizowali w swoim życiu duchową spuściznę św. Jana Bosko. Pokazali, jak być dobrym chrześcijaninem i obywatelem miłującym Ojczyznę
Młodzież na Piątkę
Przez cały bieżący rok przy różnych okazjach w trakcie spotkań z młodymi ludźmi przywoływaliśmy świadectwo życia „Poznańskiej Piątki”. Chcemy wyakcentować zwłaszcza realizowaną przez nich postawę aktywnego angażowania się w inicjatywy społeczne, sportowe, artystyczne, ich postawę patriotyczną i religijną. Patrząc z perspektywy zrealizowanych już spotkań, które w wielu przypadkach gromadziły rzesze młodzieży, mamy nadzieję, że „Piątka” stanie się dla nich kimś ważnym, z kogo będą czerpać wzorce w swoim życiu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.